Prudnik24

Cztery bramki zaaplikowali outsiderowi z Kotórza piłkarze Pogoni Prudnik w rozegranym w sobotę meczu IV ligi piłki nożnej.

Zawodnicy Silesiusa przyjechali do Prudnika w bardzo dobrych nastrojach, po zremisowanym tydzień temu spotkaniu z Polonią Głubczyce. Walczący o utrzymanie podopieczni Damiana Kota mieli rozegrać przyzwoite spotkanie i wywieźć z Prudnika korzystny wynik. Tak się jednak nie stało.

Po pięciu kolejnych meczach bez porażki, Pogoń jest pewna swojej siły i pokazała to w konfrontacji z Kotórzem. Pierwsza bramka padła w 22 minucie z rzutu karnego. Stało się to po faulu Roberta Żurada. Ten gol pozytywnie wpłynął na postawę podopiecznych Waldemara Sierakowskiego, lecz do końca pierwszej połowy nie zdobyli oni kolejnych bramek.

Druga połowa już na samym początku przysporzyła sporo radości miejscowym kibicom. Najpierw w 53 minucie, piłkę do siatki skierował Masternak, a 3 minuty później, swoją kolejną bramkę strzelił Marcin Rudzki. Goście próbowali zmienić obraz spotkania, wprowadzając trzech nowych graczy, lecz na niewiele się to zdało. Pod koniec spotkania graczy Silesiusa dobił jeszcze Perewizny, który zmienił w 68 minucie Rudolfa i ustalić wynik na 4:0.

Do końca sezonu pozostały cztery kolejki, w których Pogoń podejmie u siebie zespoły zajmujące 2 i 3 miejsce w tabeli. Emocji z pewnością nie zabraknie.

[table id=128 /]

Więcej o Pogoni przeczytasz na stronie PogonPrudnik.pl

(fot. LKS Kotórz Mały)