Prudnik24

Uchodźcy z Bliskiego Wschodu w Prudniku?

Uchodźcy z Bliskiego Wschodu w Prudniku?
13 października
20:21 2015

Gmina Prudnik zadeklarowała, że na wypadek nagłej sytuacji jest w stanie przyjąć na swój teren 50 imigrantów. Miejscem ich ulokowania miałaby być hala sportowa przy ul. Kościuszki znajdująca się naprzeciw sądu. To odpowiedź na oficjalne zapytanie wojewody. Podobne zapytania wojewodowie zadali powiatom, a te gminom – w całym kraju.

Przez nagłą sytuację należy tu rozumieć zatrzymanie przez pograniczników grupy uchodźców, których na czas ich weryfikacji i prowadzonego postępowania trzeba będzie gdzieś ulokować. Można się domyślać, że mogłoby mieć to związek z marszem imigrantów przez Polskę południową na teren Niemiec. Jak pamiętamy, we wrześniu mapki z tak właśnie zaznaczoną trasą dotarcia do naszych zachodnich sąsiadów rozdawano imigrantom w Grecji.

Imigranci (czy też uchodźcy, doprawdy trudno dziś ocenić, które określenie jest właściwe) mieliby zostać skoszarowani w hali sportowej przy ul. Kościuszki. Budynek posiada dobry węzeł sanitarny i pomieszczenia. O wyposażenie obiektu, a także zapewnienie lekarstw i wyżywienia musiałoby się postarać starostwo, gdyż gmina takowym nie dysponuje. Starosta Roszkowski uważa, że łóżka i materace można pozyskać z wojewódzkiego magazynu sprzętu obrony cywilnej.

To nie jest tak, że gmina będzie na pewno przyjmować uchodźców. Pismo wojewody miało charakter rozeznaniowy – tłumaczy naszej gazecie burmistrz Franciszek Fejdych.

Warto dodać, że pozostałe gminy naszego powiatu zdecydowanie odmówiły lokacji imigrantów. – Gmina Głogówek nie dysponuje lokalem, który spełniałby kluczowe kryteria i w którym można by zakwaterować grupę 50 uchodźców oraz zagwarantować im odpowiedni warunki do zamieszkania – przekazała naszej gazecie Małgorzata Rosińska – rzecznik tamtejszego magistratu. „W sprawie wzrostu zagrożenia nielegalną migracją, gmina nie ma możliwości przyjęcia imigrantów” – czytamy z kolei w piśmie jaki otrzymał wojewoda od urzędu w Lubrzy. Podobny wydźwięk ma dokument z Białej: „Na terenie gminy Biała nie ma możliwości wyznaczenia obiektu na ok. 50 osób oraz wyposażenia i udostępnienia zasobów kwaterunkowych.”

Również kościół rozeznaje temat. Opolski Caritas jako miejsce ewentualnego schronienia dla imigrantów w Prudniku wskazał parter budynku zakonnego – zapewne w klasztorze oo Bonifratrów.

A jak sytuacja wygląda w województwie opolskim? – Opolszczyzna dysponuje ok. 1100 miejsc dla potencjalnych uchodźców. Te dane mają charakter wyłącznie orientacyjny i nie stanowią żadnej deklaracji wiążącej ze strony jednostek samorządu terytorialnego – przekazał naszej gazecie Jacek Szopiński rzecznik prasowy wojewody. Opolszczyzna i Prudnik teoretycznie mogą przyjąć uchodźców/imigrantów również w wyniku narzuconych Polsce przez UE wskaźników liczby przyjęć. Pierwsi imigranci z tej puli zaczną napływać do Polski w przyszłym roku. Jest jednak wątpliwe, by trafili na Opolszczyznę, a zwłaszcza do borykającego się z dużą stopą bezrobocia Prudnika. Jak wynika z doniesień medialnych, połowa przyjeżdżających do Polski cudzoziemców trafi przede wszystkim do Warszawy i okolic.


Temat ewentualnego przyjęcia przez gminę Prudnik uchodźców wywołał lawinę komentarzy na facebookowym fanpage’u naszej gazety. Poniżej publikujemy niektóre z nich (pisownia oryginalna). Nie znajdziecie tu żadnego, który popierałby przyjęcie uchodźców. To nie nasz wybór. Po prostu takich komentarzy…nie było.

Marcin Bog: Każdy, kto pragnie przyjąć „uchodźców”, powinien złożyć notarialne zobowiązanie, że będzie ich na własny koszt utrzymywał, kwaterował, odziewał i leczył w chorobie – bez możliwości wcześniejszego, jednostronnego wypowiedzenia tego zobowiązania – chyba, że sami uchodźcy z tej opieki zrezygnują – no i oczywiście – złożyć stosowne poręczenie majątkowe. Od razu byśmy się przekonali, jak to jest z tą wrażliwością…

Patryk Odziomek: Niemcy zamykają granicę z Austrią i Czechami, Austria zamyka granicę ze Słowenią i Węgrami, Węgrzy wybudowali 4-metrowe ogrodzenie na granicy z Serbią i planują budowę na granicach z Rumunią i Chorwacją, Bułgaria i Grecja wspólnie ogradzają granicę z Turcją. Dlaczego wszystkie kraje na czele z Niemcami widzą w uchodźcach problem, a Polska i gmina Prudnik nie? Czy nasi włodarze nie dbają już nawet o bezpieczeństwo własnych mieszkańców? Przypomnę, że zarówno służby specjalne Niemiec, USA i Izraela stwierdziły niedawno, że nie są w stanie oddzielić ekstremistów od uchodźców. Rozumiem, że nasz burmistrz i radni takie możliwości mają. I w dodatku Prudnik jest krainą tak bardzo mlekiem i miodem płynącą.

Dawid Przyszlak: Nie !! Ciekawe gdzie uczniowie PG1 będą mieli WF ?? POLSKA DLA POLAKÓW !!!!

Bartłomiej Szczepański: A czy Gmina Prudnik konsultowała to z mieszkańcami? Nie. A dlaczego? Bo większość wie, na przykładzie Francji, Szwecji, itp., jakie zagrożenie przynosi kultura muzułmańska. Proponuję zobaczyć jakikolwiek film pokazujący jak zachowują się ci biedni imigranci (ale nie w TV mainstreamowej, która pierze mózgi). Oni są agresywni, mają postawę żądaniową, mają pieniądze (!), są w 80% mężczyznami i większość to nie są uchodźcy wojenni, tylko ludzie, którzy korzystają z chaosu. A, no i oczywiście są wśród nich terroryści – kilku już złapano.

Karolina Sienkiewicz Płocha: Pracy ludzie nie mają, miasto umiera i jeszcze nam islamistów brakuje ? Precz !

Tomasz Rutkowski: Jeśli chcą, niech idą gdzie ich nogi poniosą. Po co trzymać i gościć kogoś kto za nic ma gościnność i pomoc? Z całego serca życzę im szczęśliwej drogi do raju zwanego Niemcy. Byleby nie robili po drodze w naszym mieście jak i kraju zamieszek, nie krzywdzili naszych obywateli i dobra kulturowego. Niech idą, z Panem Bogiem.

Jan Trinczek: To chyba Biedronka splajtuje

Klaudia PN: Nie jesteśmy w stanie pomagać sami sobie (rodacy mają problem by wyegzekwować coś dla siebie od państwa czy zatrzymajmy się na mieście ponieważ tego tyczy się post) . Może narazie zajmijmy się pomocą, wśród „naszych”A później wyciągajmy rękę w stronę innych .

Gazeta Prudnik24 – numer 287

Reklamy

Reklamy





Facebook