Prudnik24

Między Wrocławiem a Prudnikiem

Między Wrocławiem a Prudnikiem
07 lutego
18:30 2016

Jak się okazuje Prudnik może fascynować  tych, którzy przyjechali tu z tzw. wielkiego świata. Tak też jest z Anetą Dotką – właścicielką nowej galerii sztuki we Wrocławiu. Na otwarciu „Ślimaka”, bo tak właśnie nazywa się to miejsce, zaprezentowała ona  m.in. prace bialskiego artysty – Piotra Myszyńskiego. 

Urodziła się w Cisnej w Bieszczadach, potem przeniosła się do Poznania, gdzie spędziła wczesną młodość, studiowała we Wrocławiu, a w ubiegłym roku odwiedziła Prudnik, który, jak sama podkreśla, bardzo przypadł jej do gustu. A wszystko to dzięki znajomości z dyrektorem Muzeum Ziemi Prudnickiej Wojciechem Dominiakiem – prywatnie kolegą ze studiów. Aneta Dotka, bo o niej mowa, w listopadzie otwarła w stolicy Dolnego Śląska swoją galerię sztuki. Obecność na jej otwarciu prac Piotra Myszyńskiego to właśnie efekt wizyty w prudnickiej Galerii Pod Dwiema Basztami (zresztą także na otwarciu), gdzie obrazy bialskiego artysty zwróciły jej uwagę.

– Prace Piotra są dla mnie artystycznie ważne. Lubię ekspresję i wyrażanie siebie w malarstwie, ale również ważny jest dla mnie Piotr Myszyński jako człowiek – mówi naszej gazecie Aneta Dotka. Jak podkreśla, w Prudniku  zachwyciła się ludźmi otwartymi, przyjaznymi, aktywnie działającymi na rzecz lokalnych społeczności –  głównie pracownikami muzeum i domu kultury, ale również innymi mieszkańcami. Naszą rozmówczynię przyciąga koloryt Prudnika, jego architektura, położenie i atmosfera.

– W „Ślimaku” próbuję stworzyć przestrzeń przenikania słów poprzez spotkania literackie, wykłady, koncerty piosenki autorskiej i wernisaże, zwłaszcza ludzi młodych – podkreśla właścicielka galerii, sugerując, że w grę wchodzi także młodość ducha.

– Nie jest łatwo, ponieważ Nadodrze nie funkcjonuje mentalnie w świadomości Wrocławian i turystów tak mocno. Na początku miała to być kawiarnia literacka, ale brakowało środków, więc wróciłam do „zawodu wyuczonego” – historii sztuki z dodatkami – uśmiecha się Aneta Dotka.

Nowemu przedsięwzięciu i jego autorce życzymy powodzenia, zapraszając jednocześnie do Galerii „Ślimak” na ulicę Łokietka 3. No i czekamy na kolejnych prudnickich autorów, którzy się tam zaprezentują.

Gazeta Prudnik24 – numer 284

Reklamy

Reklamy





Facebook