Uciekł, bo nie miał dokumentów
Wracamy do sprawy wypadku, do jakiego 7 lipca nad ranem doszło w Łące Prudnickiej. Przypomnijmy, że golf jadący DK nr 40 od strony Głuchołaz, na wysokości skrzyżowania przy ul. Szkolnej, wypadł z drogi i uderzył w przepust.
Potem natomiast kierowca…przepadł bez śladu, a samochód stał rozbity przy drodze jeszcze w nocy. Jak właśnie ustaliliśmy, mężczyzna został namierzony przez policję następnego dnia.
– Wyjaśnił policjantom, że uciekł, bo przestraszył się konsekwencji jazdy bez uprawnień. – mówi naszej gazecie Monika Łyko z KPP Prudnik.
Czy mężczyzna był trzeźwy? Ponieważ nie odnaleziono go bezpośrednio po wydarzeniu, można jedynie bazować na opiniach osób, które bezpośrednio po tym, jak wypadł z drogi, udzielały mu pomocy. A te – jak przekazała nasza rozmówczyni – zeznały, że nie czuły od niego woni alkoholu.