Pogoń rozjechała TOR
W ostatnim w tym sezonie spotkaniu, rozgrywanym na własnym obiekcie, Pogoń podejmowała drużynę dotychczasowego lidera TOR u Dobrzeń Wielki. Nasza drużyna godnie pożegnała prudnicką publikę, wygrywając z liderem 1-0.
Drużyna gości w niczym nie przypominała skutecznie i efektownie grającej drużyny, którą oglądaliśmy przy okazji jesiennego meczu w Dobrzeniu. Inną sprawą jest to, że Pogoń nie pozwalała przyjezdnym na zbyt wiele, szczególnie jeśli chodzi o środek pola. Bardzo dobre zawody w tej strefie rozegrała para Kłosowski , Olejnik. Pierwszy z nich imponował ambitną, wręcz ofiarną grą, nie pozwalając na skuteczne rozegranie piłki zawodnikom TOR u, drugi zaś w swoim stylu, potrafił piłkę przetrzymać oraz nietuzinkowo rozegrać.
Brak pomysłu na neutralizacje tej pary spowodował, że goście przez większość meczu nie byli w stanie rozwinąć skrzydeł, choć uczciwie trzeba przyznać że mieli co najmniej jedna klarowną sytuację. Naszej drużynie udało się jednak uniknąć popełnienia poważniejszych błędów w defensywie i tym samym nie stracić żadnej bramki. Na słowa uznania zasługuje Grzegorz Pietruszka, który nieliczne pomyłki kolegów, potrafił zdecydowanie i skutecznie naprawiać.
Jedyna bramka spotkania padła po stałym fragmencie gry. Po faulu na jednym z naszych zawodników, arbiter spotkania podyktował rzut wolny z około 22 metra. Do takich zagrań zwykle podchodzi nasz kapitan – Rudzki. Nie inaczej było tym razem. Bardzo mocne, precyzyjne uderzenie, przeciął na około 3 metrze Marcin Wicher. Bramkarz był bez szans. Do końca meczu, biało niebiescy mieli jeszcze kilka sytuacji z których bramki mogły paść, jednak brakło szczęścia. Godne uwagi, bezpośrednie uderzenie bez przyjęcia Rudzkiego z około 12-13 metra po wrzutce bodajże Rudolfa. Niestety przeszło około metra nad poprzeczką. Tym spotkaniem Pogoń przypieczętowała bardzo dobre występy w rundzie wiosennej i zrewanżowała się za jesienną porażkę.
Sobotnie spotkanie było ostatnim, jakie w tym sezonie piłkarze Pogoni rozegrali na stadionie przy ulicy Kolejowej. Do końca rundy wiosennej pozostało jedno spotkanie, które podopieczni Waldemara Sierakowskiego rozegrają z Grodkowie z miejscowym GKSem, zajmującym ostatnie miejsce w lidze.
Więcej na temat Pogoni Prudnik przeczytasz na stronie www.PogonPrudnik.pl
[table id=131 /]
(fot. Pogoń Prudnik)