Prudnik na polsko-czeskiej granicy cudów
Przedstawiamy artykuł i zdjęcia, których autorami są Alicja Kosicka i Jarosław Marciuk – autorzy bloga DuoLook (duolook.pl). Pod koniec sierpnia odwiedzili oni Prudnik i tak opisali swoją podróż.
W poszukiwaniach miasteczka idealnego trafiliśmy do Prudnika. Ponad 20-tysięczna miejscowość położona jest nad rzeką Prudnik w północno-wschodniej części Gór Opawskich tuż przy granicy z Republiką Czeską. W tym miejscu i okolicy można się zakochać. Co nas tu urzekło?
Położenie
Miasteczko położone jest w południowej części województwa opolskiego (50 km od Opola). W pobliżu znajdują się interesujące Głogówek, Nysa, Biała i uzdrowisko Głuchołazy. Miasta na krańcach Polski zawsze kuszą bliskością sąsiednich krajów i jest to dla nas duży plus. W Czechach bardzo blisko znajdują się Zlate Hory (15 km), Krnov (35 km) czy Bruntal – taki czeski Wąchock (55 km). W półtorej godziny dojedzie się do Wrocławia, Katowic czy Ostravy.
Niezwykła historia
Ma niezwykle interesującą historię, przenikają się tu losy Polaków, Niemców, Czechów, Żydów. Około roku 1255 czeski rycerz Wok z Rosenberga zbudował tu zamek z kamienną wieżą. U podnóża zamku powstała osada, która około roku 1279 otrzymała prawa miejskie. Wtedy powstał regularny rynek i wytyczono ulice, których układ przetrwał do naszych czasów.
XIX wiek to czas intensywnego rozwoju miasta dzięki rozwojowi przemysłu włókienniczego. Augustyn Thill, Samuel Frankel oraz jego synowie Max i Josef Pinkus zmieniają oblicze miasta budując fabryki, wille, osiedla dla robotników, zalew na Złotym Potoku w Pokrzywnej, fundując park miejski, łaźnię miejską i szpital.
Na obrzeżach miasta na początku XX wieku powstają koszary. 1945 rok, czyli koniec wojny, zmiana granic i Prudnik znajduje się w Polsce. W dawnych zakładach Frankla powstaje Frotex – największa w Polsce fabryka ręczników i tkanin frotte. Warto również tu wspomnieć, że w latach 50-tych XX wieku w położonych w Prudnickim Lesie klasztornych budynkach przebywał aresztowany kardynał Stefan Wyszyński.
Urzekająca architektura i cenne zabytki
Ostatnia wojna nie poczyniła na szczęście dużych zniszczeń. Najstarszym zabytkiem Prudnika jest Wieża Woka, która szczyci się mianem najstarszej prywatnej wieży zamkowej w Polsce.
Wieża Bramy Dolnej.
Baszty murów miejskich, dziś siedziba Muzeum Ziemi Prudnickiej.
Na prudnickim rynku zobaczycie ratusz z 63 metrową wieżą, barokową rzeźbę Nepomucena z 1733 roku, barokową studnię z 1696 roku zwieńczoną dwugłowym orłem Habsburgów oraz wykonaną z piaskowca i marmuru kolumnę maryjną z 1694 roku.
Willa Josefa Pinkusa i Emanuela Frankla.
Neoklasyczna willa Ernesta Frankla i Maxa Pinkusa z 1882 roku. Mieściła się tu Biblioteka Śląska. Dziś budynek stoi opuszczony.
Budynki dawnego Zakładu Włókienniczego Frotex.
Dawne pruskie koszary. W jednym z wyremontowanych budynków znajduje się Schronisko Młodzieżowe.
Łaźnia Miejska w Prudniku powstała w 1906. Była to druga po Wrocławiu kryta pływalnia na Dolnym Śląsku.
Natura
Prudnicki Park Miejski powstał w 1880 roku. Znajdziecie tu pawilon muzyczny, pomnik Diany, korty tenisowe, boiska i plac zabaw.
Pomnik Diany
Z Prudnika blisko do miejscowości Pokrzywna i Jarnołtówek, z których prowadzą szlaki turystyczne na szczyt Biskupiej Kopy. Zbiornik w Pokrzywnej.
Wieża widokowa na Koziej Górze.
Widok na Góry Opawskie.
Prawie idealnie…
Czego nam zabrakło w Prudniku? Dobrej restauracji z lokalnymi specjałami. Może nie zauważyliśmy takiej? Na szczęście to nie problem. Blisko są Czechy i niezawodne knedliki z gulaszem i czeskim piwem.
W Prudniku możemy Wam polecić restaurację na Placu Wolności – Pizzeria Ristorante Włoski Smak. Dawno nie jedliśmy tak pysznej pizzy na świetnym cieście. Nic dziwnego, jej właścicielem jest Włoch Leonardo de Cao i Polka Maria Kozaczek. Ich druga restauracja znajduje się w Jarnołtówku.
W przyszłości chcielibyśmy jeszcze zobaczyć jedno wydarzenie. Mówiono nam, że Prudnik słynie z Rajdu Maluchów. To impreza dla rodzin z dziećmi, która po raz pierwszy odbyła się w 1979 roku. Co roku rodziny maszerują z Prudnika przez Góry Opawskie do Chocimia.