Prudnik24

Łatwe zwycięstwo prudniczan

Łatwe zwycięstwo prudniczan
18 listopada
08:51 2013

Bez większych problemów siatkarze SPPS Ro-Nat GSM Prudnik pokonali w sobotę 16 listopada w trzech setach zespół LKS Miraż Głubczyce, wygrywając kolejno do: 22, 16 i 12.

W poprzedniej kolejce prudniczanie przegrali w Głogówku 3:1, natomiast Miraż wygrał w Otmuchowie. Trener Marek Muszyński przyznał więc, że nasz zespół spodziewał się trudnej przeprawy z głubczyckim zespołem. Mecz okazał się jednak dość łatwy – w miarę wyrównany był tylko pierwszy set, wygrany do 22, w którym jeden raz Głubczyce wyszły na prowadzenie przy stanie 16:15. Dwie pozostałe odsłony nie pozostawiły już żadnych wątpliwości, który zespół był tego dnia lepszy.

– Praktycznie przez cały czas kontrolowaliśmy to spotkanie i utrzymywaliśmy przewagę punktową. W drugim secie od początku objęliśmy prowadzenie 3:0 i od stanu 14:7 sytuacja była pod kontrolą. Trzeci set to już nasza całkowita dominacja – powiedział po meczu trener Marek Muszyński.

– Dobrze funkcjonowała nam zagrywka. W trzecim secie od wyniku 1:1 wyszliśmy zagrywką na prowadzenie 11:1. W każdym z setów zanotowaliśmy po kilka asów. Dobrze funkcjonował także atak, który poprawił się w porównaniu z poprzednim spotkaniem, kiedy to skuteczność w tym elemencie zawodziła w naszym wykonaniu – podsumował spotkanie.

Jego zdaniem na wyróżnienie zasłużył – jak zawsze – Maciej Kamosiński, który miał sporo punktów i skończonych ataków.

– Ja dzisiaj także popracowałem zagrywką, zwłaszcza w trzecim secie, serwując cztery asy. To zadecydowało, że Głubczyce się już „nie podniosły”, było widać, że są załamani – dodał Marek Muszyński.

Uważa on, że liga jest bardzo wyrównana, ale wydaje się, że w całej grupie najmocniejszy jest zespół z Głogówka. Trener prudniczan twierdzi jednak, że i z tą drużyną można powalczyć:

– Głogówek przegrał teraz w Zdzieszowicach 3:1, gdzie my po niezbyt dobrym w naszym wykonaniu meczu ulegliśmy 2:3. W poprzednim naszym wyjazdowym spotkaniu z Głogówkiem oni też robili błędy. Można było powalczyć o dwa sety i zdobyć punkt, gdyby nasza gra w ataku była lepsza.

Marek Muszyński uważa, że w całej lidze silniejsza jest druga grupa, „północna”.

– Tamte cztery drużyny są naprawdę mocne. Ale zadecyduje faza play-off. Naszym celem jest wejście do czwórki w naszej grupie i następnie gra o lokaty 1-8 – deklaruje.

Teraz prudniczan czeka przerwa w grze, bo przyszłotygodniowy mecz z Nysą jest przełożony. O ligowe punkty zagrają 30 listopada, u siebie ze Zdzieszowicami, i będzie to już mecz rundy rewanżowej.

SPPS Ro-Nat GSM Prudnik vs LKS Miraż Głubczyce 3:0 (25:22, 25:16, 25:12)
SPPS Prudnik: M. Kamosiński (21), M. Muszyński (10 pkt), D. Urbański (9), P. Karmelita (7), M. Mroczka (7),  P. Żuchowicz (2), G. Polak (0), P. Marczyński (0), T. Ebel (0), Ł. Sokołowski (L)

Pozostałe wyniki IV kolejki, III ligi siatkówki, grupy południowej:
SPS Głogówek – SKS Mechanik Nysa 0:3
KS Siatkarz Otmuchów – LUKS Azymek Zdzieszowice 2:3

Poz. Zespół M. Pkt.
1 Azymek Zdzieszowice 4 9
2 SPPS Ro-Nat GSM Prudnik 4 7
3 SKS Mechanik Nysa 4 6
4 SPS Głogówek 4 6
5 KS Siatkarz Otmuchów 4 4
6 Miraż Głubczyce 4 4

Gazeta Prudnik24 – numer 299

Reklamy

Reklamy



















Facebook