Gmina chce odzyskać VAT
Nawet do 2 milionów złotych może odzyskać od skarbu państwa gmina Prudnik z tytułu niesłusznie zapłaconego podatku VAT. Możliwość taką otworzył czerwcowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego i korzysta z niej coraz więcej samorządów, także na Opolszczyźnie.
Chodzi o kwalifikację przez organy fiskalne gminnych jednostek budżetowych jako płatników podatku od towarów i usług, czyli VAT-u. Do niedawna fiskus przyjmował, że jeśli wyodrębnione ze struktur gminy jednostki budżetowe prowadziły działalność gospodarczą, to wykonując czynności podlegające opodatkowaniu VAT, podmioty te były uznawane za odrębnych od gminy podatników VAT. Gminne jednostki budżetowe były więc traktowane jako samodzielne, odrębne od gminy, podmioty gospodarcze.
Lokalny dziennik „NTO” opisuje m.in. przypadek Korfantowa, gdzie kilka lat temu władze gminy zleciły budowę nowego gimnazjum podległej sobie jednostce – Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Jako jednostka gminna zakład nie naliczał gminie VAT-u za wykonane prace budowlane, jednak po przeprowadzonej kontroli skarbówka nakazała gminie odprowadzenie zaległego podatku VAT.
W czerwcu br., na wniosek gminy Wrocław, przepisom ustawy o VAT przyjrzał się Naczelny Sąd Administracyjny, który orzekł, że w świetle art. 15 ust. 1 i 2 ustawy, gminne jednostki budżetowe nie są podatnikami podatku od towarów i usług. NSA zaznaczył także, że jednostki budżetowe nie mają własnego majątku, a korzystają jedynie z majątku gminy, są zatem podmiotami od niej zależnymi i nie można uznać, że prowadzą samodzielną działalność gospodarczą.
Wyrok ten otworzył samorządom furtkę do zwrócenia się o odzyskanie już zapłaconego podatku VAT przez ich gminne jednostki budżetowe. Występują one o zwrot VAT-u nawet za okres obejmujący 5 lat wstecz. Zrobił to także Korfantów, który zwrócił się do urzędu skarbowego o zwrot niesłusznie zapłaconego podatku, skutecznie odzyskując 250 tys. zł. Tamtejszy samorząd stara się o zwrot kolejnych 200 tys. zł.
Jak podaje „NTO”, o odzyskanie podatku VAT wystąpiła również gmina Biała, która złożyła w urzędzie skarbowym szereg wniosków o korektę za lata 2011-12, wnioskuje też o zwrot VAT-u naliczonego jej od wkładu własnego w ramach inwestycji unijnych.
W ślady innych samorządów idzie także gmina Prudnik. Władze ogłosiły przetarg na „Świadczenie usług doradztwa podatkowego w zakresie optymalizacji podatku VAT”. W pierwszej połowie listopada został on rozstrzygnięty – spośród 12 ofert wybrano najkorzystniejszą, złożoną przez kancelarię prawną z Dąbrowy Górniczej, specjalizującą się w doradztwie prawnym i podatkowym.
Przedmiotem zamówienia jest usługa polegająca na przygotowaniu kompleksowej analizy dotyczącej optymalizacji rozliczeń VAT dokonywanych przez Gminę Prudnik, jak też występowanie w jej imieniu przed sądami administracyjnymi oraz organami podatkowymi w zakresie rozliczeń podatków od towarów i usług, oraz doradztwo w tym zakresie.
Za swoje usługi kancelaria zainkasuje około 55 tys. zł. Kwota obejmuje przygotowanie raportu oraz prowizję w wysokości 0,98% od kwoty odzyskanej z tytułu niesłusznie zapłaconego przez gminę podatku VAT.
Burmistrz Franciszek Fejdych mówi, że szczegółowa analiza jest obecnie opracowywana i będzie gotowa w trzeciej dekadzie grudnia:
– Zgodnie z zamówieniem przetargowym raport ma być przekazany w terminie 45 dni od podpisania umowy. Wstępnie szacujemy, że za pięć ostatnich lat może to być kwota nawet do 2 mln zł. Nie jest jednak powiedziane, że spełnione będą ustawowe warunki zwrotu podatku w każdym branym przez nas pod uwagę przypadku. Mimo to uważamy, że nawet gdybyśmy odzyskali dużo mniej, będą to pieniądze warte podjętych starań.
Dodaje, że gmina Prudnik również będzie starać się o odzyskanie VAT-u od unijnych inwestycji.
– Pamiętajmy natomiast o tym, że VAT-em płaconym z tego tytułu trzeba będzie podzielić się z instytucją zarządzającą, a więc z opolskim Urzędem Marszałkowskim. Podatek VAT gmina płaciła od wartości tzw. wkładu własnego – wyjaśnia.