Prudnik24

Obwodnica Głogówka raz jeszcze

07 lutego
11:00 2014

Dariusz Kolbek FacebookW ostatnim czasie coraz więcej czasu i miejsca w mediach poświęca się inicjatywie mieszkańców gminy Głogówek, którzy powołali Stowarzyszenie na Rzecz Budowy Obwodnicy Głogówka. Zwróciliśmy się do dwóch czołowych postaci (Dariusza Kolbka i Piotra Bujaka) tego społecznego ruchu o krótki komentarz. Dziś wywiad z Dariuszem Kolbkiem.

Panie Darku, obecne Stowarzyszenie na Rzecz Budowy Obwodnicy Głogówka, to już druga inicjatywa, której celem jest odciążenie miejskich dróg. Działalność poprzedniej inicjatywy zakończyła się niepowodzeniem. Czy myśli Pan, że obecne Stowarzyszenie będzie miało większą siłę przebicia?
Nie chciałbym wypowiadać się na temat poprzedniego Komitetu, nie stałem na jego czele. Poprzedni komitet zakończył swoją działalność, bo nie było w nim determinacji w osiągnięciu zamierzonego celu. Miałem też obawy, że bardziej radykalne działania tamtego Komitetu nie byłyby możliwe. Ja uważałem, że takie działania należało podjąć. Dla mnie taki sposób działania był nie do przyjęcia, a zamknięcie się w gronie kilku osób i niewychodzenie do społeczeństwa nie było dobrym znakiem na przyszłość. Oczywiście nie obarczam poprzedniego Komitetu tym, że nie powstała obwodnica. To zadanie na wiele lat. Ponad rok temu zacząłem szukać osób do powołania Komitetu, który byłby umocowany prawnie, w którym skupiłyby się osoby, dla których sprawa obwodnicy to nie tylko słowa, którym jej powstanie leży na sercu i zrobią wszystko, aby do wyznaczonego celu, którym jest budowa obwodnicy Głogówka doszło. Dodam, że poprzedni Komitet nie był nigdzie zarejestrowany. Po rocznych rozmowach, podjęliśmy decyzję o zarejestrowaniu w Starostwie Powiatowym w Prudniku Komitetu Na Rzecz Budowy Obwodnicy Głogówka, którego jestem przedstawicielem. Nasz Komitet jest niezależny, skupiony na wyznaczonym celu. Już to, że po zarejestrowaniu Komitetu odbyła się konferencja prasowa, jest dobrym zwiastunem. Jego siła już jest większa, bo pod wnioskiem o powołanie Komitetu podpisało się 20 członków założycieli. Oczywiście to jeszcze nic nie znaczy, ale to dopiero początek. Na naszych oczach tworzy się historia, bo uważam to za wydarzenie historyczne, które mam nadzieję doprowadzi do spełnienia tego, o czym od wielu lat marzą mieszkańcy Głogówka i Mochowa. A wiemy, że o obwodnicy Głogówka mówiło się jeszcze przed wojną.

Czy planujecie zwiększenie ilości członków Stowarzyszenia? Czy ma to być ruch elitarny, czy też masowy?
Dwudziestu członków to spora grupa osób jak na początek, ale nie chcemy zamykać się w tym gronie. To już jest ruch masowy, na facebooku już prawie 550 osób wyraziło poparcie dla tej inicjatywy, a liczba popierających cały czas rośnie. Zapraszamy do nas każdego, kto podobnie jak my uważa, że obwodnica dla Głogówka i Mochowa jest niezbędna. Mamy deklaracje członkowskie, które należy wypełnić, podpisać i to wszystko.

Nie boi się Pan, że gdyby jednak obwodnica Głogówka powstała, to ruch turystyczny zmniejszy się do zera? Przecież nikt, kto ma do dyspozycji obwodnicę, nie zboczy z trasy i nie odwiedzi tego pełnego zabytków miasteczka!
Obwodnica ma spełnić konkretne zadanie, odciążyć miasto od nadmiernego ruchu, który stanowi zagrożenie dla życia ludzi. Czy może być coś cenniejszego od życia, ważniejszego od człowieka, który chciałby spokojnie żyć sobie w naszym uroczym mieście? Oczywiście wiele pojazdów skorzysta z tej możliwości, żeby ominąć Głogówek, ale przecież po to jest obwodnica. To jest wybór. A o kogo tutaj chodzi, czy o naszych mieszkańców, czy przypadkowych przejezdnych, to chyba nie w tym problem? Ja chciałbym, aby Głogówek, który jest pięknym, uroczym miasteczkiem, w którym na każdym kroku historia nas fascynuje, nie był przypadkowym miejscem odwiedzin. Uważam, że nie na tym to polega. Należy wszystko zrobić, aby do nas trafiali turyści świadomi tego, gdzie trafili i w jakim celu. To zadanie dla władz miasta, gminy. Tutaj kłania się odpowiednia promocja miasta i okolic, stwarzanie warunków do rozwoju turystyki dla każdego, na każdą kieszeń.

Czy Stowarzyszenie zakłada jakieś ramy czasowe swojej działalności, czy ma to być działalność „aż do skutku”?
Komitet powstał w celu doprowadzenia do końca zadania, którego rozwiązania się podjął. Wiem, że obecny kryzys, to czas trudny dla takich inwestycji. Rządzący Polską na pewno szukają oszczędności i takie inicjatywy są im nie na rękę.  Ale dla nas najważniejsza jest obwodnica, bo my tutaj mieszkamy, pracujemy, odpoczywamy, to nasza mała ojczyzna. Tutaj chcemy żyć bezpiecznie i w miarę wygodnie. Jeszcze niedawno w 2007 roku realizacja inwestycji obwodnicy Głogówka była całkiem realna. My swojego zdania nie zmieniliśmy. A Komitet powstał w wyznaczonym celu. Naszym zadaniem jest doprowadzenie do budowy obwodnicy. Mając na uwadze obecną sytuację, chcemy doprowadzić do tego, aby przedstawiono nam plan realizacji tej inwestycji. My będziemy stali na straży przestrzegania ustaleń i jeśli tylko zauważymy, że instytucje za to odpowiedzialne nie wywiązują się z terminów, będziemy podejmować działania, włącznie z protestami na ulicach, oczywiście zgodnie z prawem. Tak więc, Komitet ma cel, do którego musi dojść, a po jego realizacji zobaczymy. Jedna obwodnica to i tak spore przedsięwzięcie.

Dziękuję za rozmowę. 

Rozmawiał: Pepo

Gazeta Prudnik24 – numer 299

Reklamy

Reklamy



















Facebook