Groził pobiciem pracodawcy

Prudniccy kryminalni zatrzymali 22-latka, który grożąc pobiciem swojemu pracodawcy i jego rodzinie, chciał wymusić 13 000 złotych. Do zatrzymania doszło w momencie, gdy pokrzywdzony miał przekazać pieniądze szantażyście. Młody mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Prudniccy kryminalni ustalili, że właściciel jednej z firm działającej na terenie powiatu prudnickiego, od kilku dni otrzymuje sms-y z pogróżkami i żądaniem zapłaty 13 000 złotych. Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili również, że po tym jak zaczęły się sms-y, został pobity 22-letni pracownik pokrzywdzonego. Po przesłuchaniu 22-latka śledczy zaczęli nabierać podejrzeń, że mężczyzna historię o pobiciu wymyślił. W tym czasie pokrzywdzony biznesmen cały czas dostawał niepokojące wiadomości, w których grożono jego rodzinie.
W jednym z sms-ów szantażysta wyznaczył termin spotkania z biznesmen, na którym miały zostać przekazane pieniądze. Z wiadomości wynikało, że „kurierem”, który odbierze przesyłkę ma być pobity 22-latek. Policjanci mieli już pewność, że jest on zamieszany w całą sprawę. Właśnie podczas spotkania z pokrzywdzonym, 22-latek został przez policjantów zatrzymany.
Podczas przesłuchania przyznał się, że to on szantażował swojego szefa. Mężczyzna przyznał się również do tego, że upozorował pobicie, żeby uwiarygodnić całą sprawę.
Teraz 22-latek odpowie za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego oraz zawiadomienie Policji o niepopełnionym przestępstwie pobicia. Młody mężczyzna został już na wniosek prokuratury tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.
Źródło: KPP Prudnik