Coroczne święto strażaków
W piątek, 9 maja, w sali widowiskowej Prudnickiego Ośrodka Kultury strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Prudniku świętowali Międzynarodowy Dzień Strażaka, który przypada 4 maja, w dniu wspomnienia w Kościele katolickim świętego Floriana. Odświętna atmosfera doskonale zgrała się ze wspomnieniem minionego roku, który w opinii samych strażaków, nie przyniósł na Ziemi Prudnickiej żadnych poważniejszych, tragicznych wydarzeń związanych z ich, jakże ważną, społeczną posługą.
Na uroczystość przybyli do willi Franklów reprezentanci wszystkich służb mundurowych z powiatu prudnickiego, a więc, poza samymi strażakami, władze policji, służby więziennej, przedstawiciele nadleśnictwa Prudnik i Koła Łowieckiego, dyrektorzy szkół, a także najważniejsi samorządowcy: burmistrzowie – Andrzej Kałamarz (Głogówek), Arnold Hindera (Biała), wiceburmistrz Prudnika Stanisław Hawron, wójt gminy Lubrza Mariusz Kozaczek i starosta prudnicki Radosław Roszkowski. Zjawił się również proboszcz parafii p.w. św. Michała Archanioła Stanisław Bogaczewicz.
W swoim wystąpieniu Komendant Powiatowy PSP w Prudniku, Mirosław Jelonek, podkreślał, że maj to dla strażaków miesiąc szczególny, kiedy to „drzwi wszystkich straży pożarnych szeroko otwierają się dla najmłodszych pokoleń Polaków.” Jak zaznaczył, ta humanitarna służba, choć wyjątkowo niebezpieczna, jest powodem do dumy dla każdego strażaka.
– Niezmienne wysoki poziom zaufania społecznego, jakim cieszy się nasza formacja, jest zasługą wszystkich, którzy budowali i nadal tworzą struktury Państwowej Straży Pożarnej. Dzień strażaka jest szczególnym czasem refleksji i podsumowań, ale przede wszystkim czasem radości z osiągnięć i dokonań pożarniczej służby zawodowej – mówił Mirosław Jelonek.
W trakcie uroczystości, na podstawie rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych, niektórym strażakom nadano wyższe stopnie służbowe. Wszyscy zjawili się tego dnia w POK-u, by osobiście odebrać listy nominacyjne.
– Miniony rok był kolejnym wspaniałym rokiem waszej oddanej służby – zwrócił się do strażaków starosta Radosław Roszkowski. – Cieszę się, że ten czas obył się bez jakiś wielkich nieszczęść. Pracowaliście tak, jak podczas służby wypada – bez wytchnienia, nie patrząc na to, że czasami dobrze byłoby spędzić czas z rodziną, nie szczędziliście trudu, zdrowia i wysiłku.
Trudno nie zgodzić się z tymi słowami. Niezmiennie, i to już od wielu lat, strażacy, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, zajmują pierwsze miejsce na podium wśród zawodów, które budzą nasze największe zaufanie. W ich przypadku deklaruje je ponad 90 proc. Polaków. Strażacy kładą więc „na łopatki” przedstawicieli takich zawodów jak nauczyciele, pracownicy poczty, lekarze, a także innych służb mundurowych, m.in. policjantów i wojskowych.
Strażakom z naszego powiatu życzmy, by do akcji musieli udawać się jednak jak najrzadziej.