„Rosenau – zaginione miasto” otwarło podwoje
Wybudowany wokół kąpieliska w Pokrzywnej interaktywny park rozrywki oficjalnie otwarto w sobotę 19 lipca. Inauguracja nowej atrakcji Gór Opawskich przyciągnęła kilka tysięcy zwiedzających.
Inwestycja – zrealizowana przez rodzinę Gorzelannych, na powierzchni 12 ha – kosztowała 7,2 mln zł. Z tego 4,2 mln zł pochodziło ze środków unii europejskiej przyznanych przez opolski Urząd Marszałkowski. Pozostałe 3 mln zł wyłożył inwestor, Marian Gorzelanny.
Interaktywny Park Rozrywki i Edukacji „Rosenau – zaginione miasto” ma być miejscem wypoczynku, zabawy i edukacji dla całych rodzin, z ofertą ukierunkowaną na osoby w każdym wieku. Jego gospodarze zgromadzili na terenie wokół kąpieliska ponad 20 różnych atrakcji. Nazwa obiektu nawiązuje do legendy o osadzie, która podobno w średniowieczu istniała w Górach Opawskich.
Projektant parku – Marek Pisarski, specjalizujący się w projektowaniu atrakcji tematycznych i wystaw interaktywnych – postawił na walor edukacji poprzez zabawę, w połączeniu z rozrywką i aktywnym wypoczynkiem. Ma to zapewnić m.in. „Park Żywiołów”, w którym zgrupowano eksponaty pozwalające odwiedzającym samodzielnie poznawać prawa fizyki i charakter 4 żywiołów: ziemi, wody, powietrza i ognia.
Jedną z najciekawszych atrakcji może okazać się interaktywny „Ogród Wody”. To pierwsza tego typu w Polsce instalacja, skupiająca prawie 20 urządzeń wodnych – m.in. ręczne pompy, zapory, fontanny czy koła młyńskie.
Gospodarze „Rosenau” chcą też swoich gości trochę przestraszyć. Dlatego co pewien czas z wód jeziora wynurza się groźny potwór, na terenie parku znajdziemy także „Jaskinię dzikich zwierząt”, a w jej sąsiedztwie „Kopalnię złota – Rosenau”, w której można chodzić korytarzami „Strasznej sztolni”, a także trafić do pewnego pokoju, w którym dzieją się naprawdę dziwne rzeczy.
Dla osób zainteresowanych głównie rekreacją dostępne są natomiast: basen o wymiarach olimpijskich, zjeżdżalnie, czy sztuczne lodowisko, na którym można ślizgać się nawet w największym upale, a także istniejący już od pewnego czasu park linowy. Dodatkowo po jeziorze można popływać rowerem wodnym.
To jeszcze nie wszystko, bo na odwiedzających czekają ponadto: ogromny dmuchany zamek, karuzele, czy interaktywne kino 7D. Można również przejechać się kolejką turystyczną, zwiedzić „Kamienny krąg”, czy „Wykopaliska miasta Rosenau”.
Ile kosztują powyższe atrakcje? Za bilet normalny zapłacimy 24 zł, ulgowy 16 zł (dzieci do 100 cm wzrostu wejdą gratis). Taniej wypada 3-osobowy bilet rodzinny (54 zł), czy zwiedzanie grupowe (15 zł od osoby). Można także nabyć karnet na kilka wejść w sezonie. Ci, którzy przyjechali na otwarcie, mogli liczyć na 50-proc. Zniżkę. Mieli też okazję oglądać w akcji animatorów z Agencji „5 Żywiołów”, czy wziąć udział w grze pt. „Poszukiwanie skarbu Rosenau”.
Czy Interaktywny Park Rozrywki i Edukacji „Rosenau – Zaginione Miasto” stanie się turystycznym przebojem na miarę parku dinozaurów w Krasiejowie? Czas pokaże.
Podczas sobotniego otwarcia Marian Gorzelanny podkreślał, że inwestycja została zrealizowana w rekordowo krótkim czasie kilku miesięcy, i prawdopodobnie dlatego nie udało się uniknąć pewnych niedociągnięć. Instalacja „Wodnego ogrodu” nie miała jeszcze pełnej funkcjonalności, pewnych poprawek mogą wymagać niektóre eksponaty w „Parku żywiołów”, nie ukończono jeszcze budowy tawerny i łowiska. Poprawa tych mankamentów powinna być jednak tylko kwestią czasu.
„Zaginione Miasto” ma szansę na sukces, choć trzeba przyznać, że z racji swojego plenerowego charakteru, jest rozrywką głównie na sezon letni. Mimo to oczekiwania jego gospodarzy są ambitne – liczą na odwiedziny nawet na 200 tys. gości rocznie, nie tylko z Polski, ale również zza granicy. Parkowi „Rosenau” pozostaje życzyć powodzenia, bo skorzysta na tym nie tylko Pokrzywna i najbliższe okolice, ale pośrednio może także oddalony o 10 km Prudnik.