Prudnik24

Interwencja: Przecieka dach przy Chrobrego 15

Interwencja: Przecieka dach przy Chrobrego 15
25 września
18:54 2014

W sprawie dachu, przeciekającego praktycznie przy każdych większych opadach, zwróciła się do nas osoba mieszkająca na III piętrze budynku przy ulicy Chrobrego 15.

 Czytelniczka uskarża się na ustawicznie zalania mieszkania, powodowane przez przeciekający dach na strychu, znajdującym się bezpośrednio nad zajmowanym przez nią lokalem komunalnym. Pokazała nam strych, oraz widoczne ślady zalania i pęknięcia na suficie w mieszkaniu.

Jak mówi, lokatorzy budynku od lat interweniowali w sprawie remontu pokrycia dachu. Już w kwietniu 2006 r. skierowali w tej sprawie pismo do Zarządu Budynków Komunalnych, uzyskując odpowiedź, w której stwierdzono m.in., że „przedmiotowy dach jest ujęty do planu remontów dachu w ramach funduszu remontowego dachu, ale z uwagi na fakt, że objęty jest Wspólnotą Mieszkaniową – decyzja w sprawie jego remontu zostanie podjęta po zawarciu stosownej uchwały”.

W innym piśmie, z lipca 2010 r., mieszkańcy budynku proszą o zabezpieczenie dachu, oraz wskazują, że „dach od wielu lat przecieka, zalewa mieszkania położone poniżej. Ponadto dużym niebezpieczeństwem są spadające dachówki z dwóch stron budynku, tj. od ulicy oraz podwórka. (…) Fakt ten był zgłaszany kilkakrotnie, lecz nie zostały podjęte żadne działania ze strony właściciela budynku”.

Według lokatorów, w późniejszym okresie dach został poddany jedynie prowizorycznej naprawie – nie przeprowadzono jego remontu, a zalania wciąż następują, praktycznie przy każdych większych opadach. Twierdzą, że początkowo zapewniano ich o planach remontu dachu w roku 2014. Termin ten był następnie przesuwany – początkowo na rok 2017, później na 2019.

Jak mówi nasza rozmówczyni, jeszcze w pierwszej połowie sierpnia kilkakrotnie interweniowała telefonicznie u administratora budynku w sprawie powtarzających się zalań. Twierdzi jednak, że choć zapewniano ją o przyjęciu zgłoszenia, do dzisiaj nie podjęto działań w tej sprawie. Poprosiła zatem o interwencję naszą redakcję.

W odpowiedzi na skierowane zapytanie otrzymaliśmy wyjaśnienia od prezesa Prudnickiego TBS Sp. z o.o.

– Sprawa stanu technicznego dachu jest nam – jako administratorowi nieruchomości Wspólnoty Mieszkaniowej Chrobrego 15 w Prudniku – znana. Potwierdzają to wykonywane przeglądy roczne i 5-letnie. Problem polega jednak na tym, że do dnia dzisiejszego właściciele tworzący tę Wspólnotę nie podjęli uchwały w sprawie kompleksowego remontu dachu, oraz zapewnienia jego finansowania – pisze Mirosław Czupkiewicz.

Jak twierdzi, przewidywany koszt, wraz z przebudową kominów, wyniesie ok. 100 tys. zł. Ze względu na brak wymaganej uchwały wykonywano jedynie niezbędne prace zabezpieczające – w ostatnich 3 latach siedmiokrotnie, na kwotę prawie 5 tys. zł.

– Są duże trudności ze skutecznym łataniem dachu, albowiem jest on wykonany z dachówki ceramicznej i każde wejście celem naprawy miejsc przecieku, powoduje uszkodzenie bardzo zużytej i słabej starej dachówki. Dlatego podejmowano próby łatania również od strony wewnętrznej – wyjaśnia szef PTBS.

Zapewnił także, że w najbliższym czasie zostanie zorganizowane spotkanie właścicieli nieruchomości, na którym administrator Wspólnoty Mieszkaniowej Chrobrego 15 zwróci się z prośbą o podjęcie decyzji w sprawie kompleksowego remontu dachu. Jak wyjaśnił Mirosław Czupkiewicz, udziały właścicielskie w tym budynku są następujące: Gmina Prudnik – 79,6%, pozostali właściciele – 20,4%.

– Pełnomocnik, działający w imieniu Gminy Prudnik, zwykle – pomimo ograniczonych środków finansowych – głosuje za uchwałą wyrażającą zgodę na uzasadnione remonty części wspólnych budynku. W przypadku braku chęci współpracy ze strony pozostałych właścicieli, kiedy sprzeciwiają się oni podnoszeniu wysokości wpłat na fundusz remontowy, lub mają obawy w zaciąganiu wieloletnich kredytów remontowych – Pełnomocnik Gminy Prudnik nie wykorzystuje swojej dominującej pozycji właścicielskiej, zdając sobie sprawę, że wielokrotnie sytuacja finansowa właściciela nie pozwala mu na głosowanie za chwała. Nie dotyczy to jednak sytuacji gdy zagrożone jest zdrowie lub życie mieszkańców – wtedy nie ma dylematu – trzeba działać – kontynuuje Mirosław Czupkiewicz.

Wyjaśnia, że na kompleksowy remont dachu budynku potrzeba ok. 100 tys. zł, niezbędne będzie więc zaciągnięcie wieloletniego kredytu bankowego. Podjęcie wymaganej uchwały nie jest trudne w sytuacji, gdy Gmina Prudnik ma 79,6% udziału. Problem może pojawić się, gdy trzeba będzie przez wiele lat go spłacać, a z tym może być w tej wspólnocie problem.

Przypomina, że w 2009 r. w budynku wymieniono instalację gazową i budowano brakujące przewody wentylacyjne. Na wykonanie tych prac – koszt to ponad 50 tys. zł. – zaciągnięto kredyt remontowy, a wspólnota ustaliła wysokość wpłat na fundusz remontowy w wysokości 1,50 zł/m2. Tylko 30% z tej kwoty zostaje na koncie funduszu remontowego, reszta przeznaczona jest na spłatę kredytu, która nastąpi w styczniu 2019 r.

– Zaciągnięcie kolejnych zobowiązań finansowych, przed spłata starych, prawdopodobnie wykracza poza możliwości właścicieli. Stawka wpłat na fundusz remontowy musiała by zostać ustalona powyżej 3,00 zł/m2. Na razie pozostaje więc łatanie i zabezpieczenie dachu – twierdzi prezes TBS w Prudniku.

Dodaje, że podjęta już została decyzja o zabezpieczeniu dachu w możliwie największym zakresie, lecz tylko w ramach zgromadzonych środków finansowych. Nastąpi to niezwłocznie, gdy pozwolą na to warunki pogodowe.

Gazeta Prudnik24 – numer 297

Reklamy

Reklamy







Facebook