Malarstwo enkaustyczne w POK
W czwartek 25 września w „Galerii na poddaszu” Prudnickiego Ośrodka Kultury otwarta została wystawa malarstwa enkaustycznego autorstwa Agaty Wilczek.
Wernisaż wystawy cieszył się dużym zainteresowaniem, gromadząc wielu amatorów sztuki. Nie zabrakło również członków rodziny, przyjaciół i znajomych artystki. Oprawę muzyczną wydarzenia zapewnił duet instrumentalny: Janusz Matkowski (instrumenty klawiszowe), oraz Paweł Noworolski (klarnet).
Agata Wilczek – na co dzień instruktorka sztuk plastycznych w Prudnickim Ośrodku Kultury – opowiadała o początkach swojej drogi artystycznej (jest dyplomowaną rzeźbiarką), dotychczasowych dokonaniach, oraz o malarstwie enkaustycznym.
– Tę mało znaną technikę „importowaliśmy” z Krnova, poprzez naszych znajomych z MIKS Krnov. I jak podkreślam już nie pierwszy raz – uczeń przerósł mistrza. Te prace rzuciły też na kolana naszych przyjaciół z Northeim – mówił dyrektor POK, Ryszard Grajek.
Przypomniał również, że to dzięki Agacie Wilczek nawiązano współpracę pomiędzy POK, a wrocławską Akademią Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta. W efekcie w Prudniku w przeszłości prezentowano twórczość wielu artystów będących wykładowcami na tej uczelni.
Agata Wilczek przyznała, że enkaustyka jest dość skomplikowaną techniką. Zaprezentowane przez nią prace, to efekt uczestnictwa w kilku warsztatach. Na pierwsze pojechała do Czech zupełnie nie znając tej techniki, a zachwyciła się nią na tyle, że trudno jej było „oderwać się”.
Prace były już prezentowane w muzeum w Krnovie, w sierpniu br. Teraz można je oglądać na poddaszu Willi Franklów. Wystawa będzie dostępna do 30 października.
***
Enkaustyka – to technika malarska znana już w starożytności, wykorzystywana do malowania plafonów (Grecja), a także portretów (Egipt). Polegała na stosowaniu farb w spoiwie z wosku pszczelego, czasem z dodatkiem olejów schnących. Farby nakładano na podłoże w stanie płynnym, za pomocą podgrzewanych metalowych łopatek, lub też pędzlami.
Enkaustykę stosowano zarówno w malarstwie sztalugowym jak i ściennym. W średniowieczu technika ta została całkowicie zapomniana. W okresie renesansu podejmowano próby przywrócenia jej znaczenia, jednak nie odniosły one powodzenia.
(źródło: Wikipedia)