Prudnik24

To byłby prawdziwy hit. Jak przekazał nam pracownik prudnickiego TBS-u, bardzo możliwe, że w najbliższym czasie prezes Mirosław Czupkiewicz otworzy w Prudniku restaurację z prawdziwego zdarzenia!

Jak mówi nasz rozmówca, prezes Czupkiewicz, na co dzień radny powiatowy, powziął decyzję po znakomitym występie swojego syna – Szymona w programie „Ugotowani” emitowanym na antenie TVN-u. Restaurację mieliby prowadzić razem.

– Plotki, że coś takiego jest możliwe, chodziły u nas już od jakiegoś czasu. Teraz jednak wydaje się, że pan prezes podjął decyzję, a kulinarne sukcesy syna tylko go w tym utwierdziły – zaznacza pracownik firmy, który deklaruje, że z chęcią spróbuje smakołyków serwowanych przez obu panów.

Nasz dziennikarz dowiedział się również, że restauracja miałaby zostać usytuowana w samym centrum Prudnika. Możliwą lokalizacją jest dawna siedziba biblioteki na Placu Zamkowym, gdzie na potrzeby lokalu zaadoptowany zostałby cały budynek. Nieznana jest na razie nazwa restauracji, ale wieść niesie, że na witrynie ma widnieć dopisek: Tanio-Blisko-Smacznie. To, że pierwsze litery tych słów układają się w skrót TBS nie jest przypadkowe.

– Pan prezes chce w ten sposób oddać hołd zakładowi, któremu szefuje. Obiecał też już ponoć burmistrzowi, że pomimo nowych zajęć nadal będzie sumiennie przykładał się do swoich obowiązków – tłumaczy nasz rozmówca.

Te wiadomości nieco zaniepokoiły właścicieli prudnickich restauracji. Pragnący zachować anonimowość jeden z nich przekazał naszej gazecie, że w starciu z tandemem Czupkiewiczów pozostałe lokale nie mają żadnych szans.

– Pan to sobie wyobraża? Jeden jest mistrzem kuchni, drugi znakomicie zarządza. Chyba trzeba pakować manatki – stwierdza zaniepokojony.

Do tematu powrócimy.