Prudnik24

„Granica bez granic” – czyli o atrakcjach Bruntala słów kilka

„Granica bez granic” – czyli o atrakcjach Bruntala słów kilka
30 kwietnia
13:54 2015

A jednak jest blisko, aby przeżyć coś z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości dla wspólnych radości Polaków i Czechów w okręgu Morawsko – Śląskim, którego historia jest bardzo bogata.

Aby poznać surową i malowniczą przyrodę Jesioników należy wyruszyć w drogę jednym z najpiękniejszych szlaków turystycznych. Prowadzi z Karlovej Studanki romantyczną doliną Białej Opawy aż na najwyższą górę Moraw  i Czeskiego Śląska- Pradziada.

Dzieje się dobrze w tym kierunku bo moje odczucia są właśnie takie po wyprawie do Karlovej Studanki, która to miejscowość szczyci się 200-letnią tradycją uzdrowiskowo- wypoczynkową, leżącą bezpośrednio u podnóża Pradziada na wysokości około 800 m n. p. m. Jak powiedział dyrektor uzdrowiska Lubomir Schellong, nazwę nadano mu na cześć najsławniejszego habsburskiego dowódcy Karola, który jako pierwszy europejski przywódca wojskowy pokonał Napoleona w bitwie pod Aspern w 1809 r. Do tego momentu powstająca miejscowość nazywana była po prostu Hinnewieder, co po niemiecku oznacza „tam i z powrotem” (hind und wieder). Nazwa wywodziła się stąd, że ze względu na brak możliwości zakwaterowania pacjenci dojeżdżali na zabiegi lecznicze z okolicznych miejscowości. Dzięki swojemu położeniu geograficznemu pośród jesionickich gór, wśród dziewiczej przyrody: świerkowych drzew, mchów, porostów  i ziół tutejsze uzdrowisko jest znane ze swego nadzwyczajnego klimatu. Najwyższej jakości powietrze, podobno jest najczystsze w całej Europie środkowej.

Oprócz klimatu, który pomaga w leczeniu pacjentów z chorobami dróg oddechowych, kolejnym leczniczym skarbem są źródła wody mineralnej. Dzięki okolicznym torfowiskom jest bogata głównie w naturalny tlenek węgla, wydobywany z głębokości 127 m. Słynna woda wypływa ze źródełka nawet w mroźne dni. Tutejsze źródła mineralne dały początek uzdrowisku, którego historia sięga do roku 1780. Kiedyś ktoś wpadł na pomysł, by napełnić woda butelki  i rozwozić je po okolicy ale szybko z tego zrezygnowano, bo butelki pękały. W uzdrowisku leczy się również przewlekłe zapalenia gardła, strun głosowych, nosa, schorzenia narządów ruchu, ale też choroby onkologiczne. Z gościnności uzdrowiska chętnie korzystają narciarze. Na długim na 540 metrów stoku o 110- metrowej różnicy poziomów można jeździć od 9.00 do 16. 00. Po wyprawie na nartach biegowych i szaleństwach na zjazdach narciarskich i snowboardzie z radością można kąpać się w przejrzystym basenie z wodą o temperaturze 32-34 C. Można posiedzieć na okrągłym słupku do masażu, podwodne bąbelkowe siedzenia  i leżanki są po prostu świetne, podobnie jak dysze gorącej wody na dnie, prądy wodne do masażu kręgosłupa, czy pływanie pod prąd. Wszystko to służy rehabilitacji i relaksowi. Naturalnym relaksem są spacery wśród unikatowych, historycznych kompleksów budynków uzdrowiska z wyjątkowym zespołem budowli ludowych o konstrukcji zrębowej  i tych unowocześnionych. Drewniane budynki uzdrowiskowe w eleganckim stylu klasycznym i stylu empire zaczęto budować już w 1782 roku  i powstawały do roku 1893, a obecnie tworzą one ścisłe centrum miejskiej strefy zabytkowej. Wrażenie jednolitości stylu  i czystości zostaje w człowieku już chyba na zawsze  i za każdym razem, gdy je sobie przypomni z radością myśli o powrocie w te strony. Właśnie tu przebywał przed laty ze swą żona Dagmar  i w towarzystwie wiernych psów na kuracji człowiek, który jest wyjątkowa postacią historii nowoczesnej. Ostatni federalny  i pierwszy czeski prezydent, dramaturg  i pisarz, zmarły niedawno Vaclav Havel.

Spacerując słyszysz oddech natury  i jej smaczną ciszę. Możesz usłyszeć głos 340 eksponatów kamieni dokumentujących rozwój geologiczny regionu Jesioników.

Dla nowożeńców jest nie lada gratka przy kaplicy św. Huberta z lat 1757- 1758. Tu do dziś przysięgają sobie wierność nowożeńcy z całego kraju czeskiego, ponieważ jest to wyjątkowo piękne  i romantyczne miejsce na wstępowanie w związek małżeński.

Od wodospadu przy górnym parkingu żółtym  i niebieskim szlakiem przechodzimy do doliny leżącej wzdłuż Białej Opawy- najpiękniejszej górskiej rzeki Jesionków. Trasa jest miejscami bardzo trudna  i prowadzi przez kilka kładek, mostów i schodów. Nagrodą będzie przepiękny widok wspaniałych wodospadów, licznych kaskad i kąpieli, formacji skalnych oraz malowniczych zakątków świerkowej puszczy. Największy wodospad Białej Opawy ma prawie 9 metrów wysokości. Po męczącej wspinaczce żółtym szlakiem dochodzimy do Ovcarni, a stamtąd docieramy na szczyt Pradziada i jesteśmy na wysokości 1491 m n. p. m. Przy dobrej pogodzie zobaczymy zarysy Tatr oraz Małej i Wielkiej Fatry. A Pradziad jest dalej wielką tajemnicą dla kogoś kto go nie zdobył.

Dziękuję: co może być przyszłością wspólnej radości- ZDROWOTNY WYPOCZYNEK polsko – czeski, czesko- polski oraz czerpanie z torfowisk natury: CZŁOWIEK i PRZYRODA,  KULTURA w zakresie ludzkich rąk i słowa mówionego.

  1. 03. 2015: dzień w Karlowej Studance czyli  Źródła Karola.

Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/emenemd/domains/prudnik24.pl/public_html/prudnik/wp-content/themes/NEW_legatus-theme/includes/single/post-tags.php on line 5
Share

Gazeta Prudnik24 – numer 299

Reklamy

Reklamy



















Facebook