Prudnik24

Kradł prąd – wpadł z narkotykami

Prudniccy kryminalni zapukali do drzwi 20-latka, którego podejrzewali o kradzież prądu. Podczas sprawdzania jego mieszkania, śledczy znaleźli narkotyki, m.in. amfetaminę.

W środę 13 stycznia tuż przed godziną 16:00 prudniccy kryminalni weszli do jednego z mieszkań na terenie miasta. Funkcjonariusze mieli informację, że jego właściciel nielegalnie pobiera prąd. Podejrzenia mundurowych potwierdziły się. Jak ustalili policjanci młody mężczyzna omijał liczniki pomiarowe i korzystał z urządzeń elektrycznych.

Dodatkowo, w trakcie czynności w mieszkaniu 20-latka, policjanci ujawnili woreczki strunowe z białym proszkiem oraz kolorowymi tabletkami. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 6 gramów amfetaminy i 60 tabletek ekstazy. Narkotyki ukryte były w jednym z pokoi w szafce.

Młody mężczyzna po zatrzymaniu usłyszał zarzuty kradzieży energii elektrycznej oraz posiadania narkotyków. Może mu teraz grozić nawet do 5 lat więzienia.

Oddzwanianie na nieznane numery może nas słono kosztować

Nieodebrane połączenie, zwrotny telefon, później rachunek sięgający kilkuset złotych – tak może skończyć się oddzwanianie na numery, z których oszuści wykonują „głuche” telefony.

Połączenie jest zazwyczaj bardzo krótkie. Na wyświetlaczu naszego telefonu pojawia się nieodebrany numer zaczynający się od (+243) oraz (+225), który mogą sugerować połączenia krajowe, na przykład z Warszawy (22) bądź Płocka (24). Ostatnio pojawiły się także numery przypominające te, używane przez polskie sieci komórkowe, na przykład – 703 XXX XXX, które wykorzystują ten sam mechanizm oszukiwania abonentów.

Gdy oddzwonimy na taki numer możemy usłyszeć sygnał rozłączenia połączenia, jednak jeśli sami się nie rozłączymy, połączenie nadal jest aktywne. Wszystko po to aby rozmowa trwała jak najdłużej. Koszt połączenia obciąża nasz rachunek telefonu. Taka rozmowa może nas kosztować nawet 1000 złotych. Dodajmy, że w powiecie prudnickim zjawisko tajemniczych telefonów jest już powszechne.

Za: KPP Prudnik