Miejsca w przedszkolach i żłobkach (na razie) nie dla wszystkich

W maju zakończono nabór dzieci do prudnickich przedszkoli i żłobków. W niektórych placówkach zabrakło miejsc. Gminny Zarząd Oświaty i Wychowania zapewnia jednak, że postara się znaleźć wyjście z tej sytuacji.
– Jeśli chodzi o starsze grupy, miejsc u nas nie brakuje, natomiast jest problem z miejscami dla najmłodszych dzieci. Niestety nie udało się przyjąć wszystkich dzieci zgłoszonych do przedszkoli nr 6 i 7. Sytuacja ta dotyczy około 15 dzieci z najmłodszych grup – trzylatków. Wolne miejsca pozostały natomiast w przedszkolu nr 3, gdzie mieliśmy zgłoszonych 8 takich miejsc i gdzie mogły zgłaszać się chętne dzieci – wyjaśnia Maria Strońska, dyrektor GZOiW w Prudniku
Przyczyny większego zapotrzebowania na miejsca dla dzieci w placówkach są różne. Często związane z wymogami rynku pracy wobec rodziców, czy brakiem możliwości świadczenia opieki przez dziadków.
– Są również dodatkowe osoby, które np. sprowadzają się do Prudnika. Mieliśmy sygnały, dotyczące dwójki dzieci w wieku 5-6 lat, dla których szukamy miejsc – dodaje nasza rozmówczyni.
Jak mówi dyrektor Maria Strońska, organ prowadzący oświatę dopiero na przełomie sierpnia i września będzie pewny, jaka będzie liczba dzieci w przedszkolach i czy wszyscy rodzice z młodszych grup potwierdzą, że ich dzieci będą uczęszczały do przedszkoli.
W celu poprawy sytuacji GZOiW może podejmować różne działania, np. starać się utworzyć w przedszkolu dodatkową grupę.
– Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy starali się to zrobić – deklaruje Maria Strońska.
Przypomina, że w poprzednich latach, kiedy brakowało miejsc, oddziały dla najstarszych dzieci otwierano w szkołach – m.in. nr 1 i nr 3. Przesuwając oddziały do szkół, można było w to miejsce utworzyć oddziały dla najmłodszych dzieci w przedszkolu. Dodaje, że problemu i potrzeby tworzenia dodatkowych oddziałów nie ma za to na terenach wiejskich, gdzie zwykle przyjęte są wszystkie dzieci.
Miejsc brakuje również w gminnych żłobkach, gdzie początkowo brakowało 10 miejsc i liczba ta jeszcze wzrosła. Zarząd oświaty uspokaja jednak, że będzie szukał rozwiązań tego problemu.
– Dzieci w wieku od 2,5 do 3 lat mogą uczęszczać zarówno do oddziałów żłobkowych, jak i przedszkolnych, co określa ustawa. Dzieci w najmłodszej grupie przedszkolnej także mogą być nieco młodsze. Stwarza to pewne możliwości – wyjaśnia dyrektor Strońska.