Powiat prudnicki: na sygnale
Mieszkańcy Głogówka z narkotykami
W samochodzie terenowym, którym jechali dwaj mieszkańcy Głogówka policjanci znaleźli narkotyki. W aucie kierowanym przez 48-latka, przewożona była marihuana. 42-letni pasażer, miał przy sobie amfetaminę. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 350 gramów narkotyków. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty.
Pod koniec sierpnia, policjanci z Prudnika i Głogówka zatrzymali do kontroli samochód terenowy. Autem podróżowało dwóch mężczyzn, których śledczy podejrzewali o związek z przestępczością narkotykową. W trakcie kontroli pojazdu, należącego do 48-latka, policjanci znaleźli marihuanę. Podczas sprawdzania 42-letniego pasażera, amfetaminę.
Jeszcze tego samego dnia kryminalni przeszukali mieszkania obu mężczyzn. W domu 48-latka funkcjonariusze znaleźli kolejne porcje narkotyków. U młodszego z zatrzymanych ponad 280 gramów amfetaminy i blisko 40 gramów marihuany. Łącznie zabezpieczyli ponad 350 gramów różnego rodzaju środków odurzających, elektroniczne wagi, a także pieniądze.
Obaj zatrzymani to mieszkańcy Głogówka. 48-latek usłyszał już zarzut posiadania narkotyków, za co grozi mu do 3 lat więzienia. Młodszemu z zatrzymanych policjanci przedstawili zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za takie przestępstwo może grozić mu nawet 10 lat więzienia.
Za: KPP Prudnik
Ruszył proces w sprawie zabójstwa
Przed sądem rejonowym w Prudniku ruszył proces w sprawie tragedii, do jakiej doszło 17 kwietnia tego roku na ul. Kochanowskiego. Od ciosów nożem zginął wtedy Krzysztof Z. O zabójstwo prokuratura oskarża jego sąsiada.
Przypomnijmy. Tamtego kwietniowego wieczoru w jednej z kamienic przy ul. Kochanowskiego trwała zakrapiana impreza. Późno w nocy sąsiadka usłyszała krzyki i wezwała policję. Mundurowi na miejscu odnaleźli zwłoki Krzysztofa Z., znanego w Prudniku piekarza. Biegły medyk stwierdził, że Krzysztof Z. zginął od czterech ciosów nożem, zadanych w klatkę piersiową.
O zabójstwo podejrzany jest sąsiad zmarłego, Miłosz C., który wedle ustaleń policji, spożywał tej nocy razem z Krzysztofem Z. alkohol.
- Świadków zabójstwa nie było, ale wiemy, że obaj mężczyźni wcześniej razem pili alkohol – mówi cytowany przez Nową Trybunę Opolską Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku. – Prawdopodobnie pokłócili się. Oskarżony przyznał się, ale wyjaśnił, że nie miał zamiaru zabić Krzysztofa C. Siła ciosów, ich charakter, oraz narzędzie pozwoliły nam jednak postawić mu zarzut zabójstwa.
Do sprawy powrócimy.
(m)