Wygrana Gierałcic – czy gmina pójdzie z torbami?
Sąd Okręgowy w Opolu działając jako sąd apelacyjny podtrzymał w lipcu wyrok sądu w Prudniku i przyznał racje stowarzyszeniu w Gierałcicach. Gmina źle naliczała dotację dla szkoły. Sprawa może mieć swoje ogromne konsekwencji, jeśli na drogę sądowe zdecydują się kolejne stowarzyszenia.
Według stowarzyszenia gmina przekazywała za mało pieniędzy na funkcjonowanie szkoły. Liczyła średnią na jednego ucznia, ale liczyła do niej zarówno szkoły miejskie jak i wiejskie. Subwencja na szkoły wiejskie jest jednak znacznie wyższa. Dlatego zdaniem stowarzyszenia z Gierałcic , gmina powinna liczyć do średniej tylko szkoły wiejskie.
– I to potwierdził sąd w Prudniku, a następnie w Opolu – cieszy się radny Jacek Wanicki, który jeszcze jako członek stowarzyszenia rozpoczął walkę w sadzie.
Gierałcice wygrała 23 tys. zł. A to tylko początek roszczeń. W samej gminie Głuchołazy działa osiem stowarzyszeń oświatowych. To z Gierałcic wystąpiło do sądu tylko o pieniądze za jeden miesiąc, aby ograniczyć opłaty sądowe. Może domagać się jednak pieniędzy za kilka lat wstecz. Pozostałe stowarzyszenia czekają na ostateczny wynik sądowego sporu. Wszystkie potencjalne roszczenia wobec budżetu gminy przekroczą kilka milionów złotych. Podobny problem dotyczy zresztą większości gmin ze szkołami stowarzyszeniowymi na Opolszczyźnie.
To wyrok precedensowy.
Za: glucholazyonline.com