Chłopczyk nie żyje. Prokuratura sprawdza dlaczego
Prokuratura Rejonowa w Prudniku wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Oliwiera . – poinformował prok. Klaudiusz Juchniewicz, Prokurator Rejonowy w Prudniku. Chłopczyk miał 6,5 miesiąca. Zmarł po przetransportowaniu do Wojewódzkiego Centrum Medycznego:- Przesłuchujemy świadków – dodaje prok. Klaudiusz Juchniewicz. – Będzie przeprowadzone sekcja zwłok, która ma pomóc nam w odpowiedzi na pytanie: Dlaczego dziecko zmarło? Trudno na chwile obecną stwierdzić, czy doszło do tzw. śmierci łóżeczkowej. Potrzebujemy opinie biegłych, zbieramy również dokumentację. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie, co oznacza, że nikt nie jest jeszcze podejrzany, ani też nie usłyszał…
„Dajcie mi spokojnie pochować dziecko”
Apeluje o to matka sześciomiesięcznego Oliwiera. Jest zbulwersowana komentarzami jakie pojawiają się w internecie: – Jak można wypisywać takie bzdury – mówi portalowi glucholazyonline.com – Przecież to ja byłam przy tej sytuacji, to ja wiem jak to wszystko wyglądało. Mój synek przechodził ciężką chorobę. Leżał w łóżeczku , sprawdziłam czy wszystko jest w porządku, dziecko nie oddychało, natychmiast wezwałam pogotowie. Pan Arek, ratownik, reanimował Oliwiera na moich oczach, udało mu się, za co serdecznie dziękuje. Potem synek trafił do szpitala. Jak można wypisywać takie głupoty, tak nas obrażać. Jesteśmy normalna rodziną, dziecko miało dobra opiekę. Dobrze że prokuratura wyjaśnia tą sprawę, też chcemy wiedzieć dlaczego zmarło, chociaż wszystko wskazuje na to, ze to tzw. śmierć łóżeczkowa. Teraz po takich inwektywach boje się wyjść na miasto. Bo ludzie grożą samosądem i to jacy ludzie. Jak tak w ogóle można, dajcie w spokoju pochować mojego małego synka.
Za: glucholazyonline.com