Prudnik24

Choć do tej pory wydawało się to raczej pewne, gmina Prudnik nie przejmie tutejszego dworca PKP. W piśmie do burmistrza Franciszka Fejdycha PKP stwierdziła bowiem, że chce objąć dworzec specjalnym programem inwestycji dworcowych.

Po kilkunastu latach rozmów, sprawa miała rozwiązać się w grudniu. Dworzec miał zostać przekazany gminie, a ta mogłaby wówczas wprowadzić w życie plany budowy wokół dworca nowego centrum przesiadkowego dla kilku przewoźników komunikacji publicznej, który zapowiadany był od jakiegoś czasu (projekt bydowy związany był z funckjonowaniem Parnetsrwa Nyskiego). Nadmieńmy, że rozmowy dotyczące przejęcia obiektu kolei trwały kilkanaście lat.

– Stanowisko PKP ewaluowało od propozycji sprzedaży do oferty przekazania nam tego dworca – powiedział dla Radia Opole burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. – Przygotowania do przekazania trwały prawie dwa lata. Wszystkie sporne sprawy zostały uzgodnione. Teraz otrzymałem pismo o wycofaniu się PKP z podpisania umowy przekazania tego obiektu. W uzasadnieniu przedstawiono nam informację o objęciu dworca kolejowego w Prudniku Programem Inwestycji Dworcowych PKP S.A. na lata 2016-2023.

Co istotne, PKP nie sprecyzowała, kiedy mogłby ruszyć prace modernizacyjne dwroca. Gmina natomiast już teraz musiałaby starać się o unijne dofinansowanie, w przypadku, gdyby stała się właścicielem dworca. Jak informuje Radoio Opole, obecnie brana jest pod uwagę lokalizacja nowego centrum przesiadkowego przy dawnym dworcu PKS.