Dramat w szpitalu – znamy szczegóły
Jak przed chwilą informowaliśmy, dziś doszło do tragedii w prudnickim szpitalu. Z okna skoczył tam mężczyzna, który zginał na miejscu.
– O godzinie 12 dostaliśmy informację o próbie samobójczej w jednym z mieszkań w Prudniku. Faktycznie, policja znalazła tam 40-latka, który pokaleczył sobie ręce nożem. Został on natychmiast odwieziony do szpitala, gdzie go opatrzono – mówi nam rzecznik policji mł. asp. Andrzej Spyrka. – Około godziny 16 mężczyzna ten wykorzystując nieuwagę personelu wyskoczył z okna z II piętra. Poniósł śmierć na miejscu – dodaje mundurowy.
Na miejscu znalazła się ekipa śledcza i prokurator. Na tą chwilę policja wyklucza udział w tym zdarzeniu osób trzecich.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Gazeta Prudnik24”, mężczyzna ten dziś wrócił z Holandii, gdzie pracował.