Mirosław Czupkiewicz – informacja o pracy w radzie powiatu
Radny obowiązany jest kierować się dobrem wspólnoty samorządowej powiatu.
Radny utrzymuje stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami,
a w szczególności przyjmuje zgłaszane przez mieszkańców powiatu postulaty
i przedstawia je organom powiatu do rozpatrzenia…/art.1 ust,1 ustawy o samorządzie powiatowym/
Szanowni Państwo
Minęły trzy lata od wyborów samorządowych w 2014 r. Przed nami ostatni rok V kadencji Rady Powiatu w Prudniku. To dzięki głosom oddanym na moją osobę i na Komitet Wyborczy „Nasza Ziemia” uzyskałem mandat radego. Jako radny kolejny już raz składam Państwu informację o swojej pracy w radzie.
Niezależny: Nie jestem związany z rządzącą naszym powiatem koalicją, na czele której stoi Starosta Radosław Roszkowski oraz kierowany przez niego zarząd. Jako niezależny radny zawsze popierałem te działania władzy, które zmierzały do stabilizacji i zrównoważonego rozwoju naszego powiatu. Zdecydowanie sprzeciwiałem się natomiast jego zbytniemu zadłużaniu oraz prowadzonej przez zarząd polityce informacyjnej. Niestety często o ważnych dla powiatu sprawach zamiast na sesji lub komisji radni dowiadywali się z mediów.
Praca w Radzie Powiatu:
Udział w pracach rady to nie tylko sama obecność i aktywność na jej posiedzeniach. To również inicjatywa uchwałodawcza, składanie różnego rodzaju interpelacji, zapytań, wniosków i oświadczeń. Aktywność radnego to także kontakt z mieszkańcami powiatu, szczególnie z mieszkańcami okręgu wyborczego, z którego został wybrany.
Dotychczas odbyły się 42 sesje rady, z czego opuściłem tylko 1 z nich. Zawsze starałem się być przygotowany do każdego posiedzenia, brałem w nich również aktywny udział. W sprawach będących przedmiotem porządku sesji starałem się wypowiadać merytorycznie, zadawałem liczne pytania, składałem wnioski i oświadczenia. Zawsze wspierałem te działania władzy powiatowej, których celem było szeroko pojęte dobro wspólnoty samorządowej a krytykowałem te, które moim zdaniem były błędne, źle przygotowane lub znacznie różniły się z moimi poglądami.
W obecnej kadencji zadałem kilkadziesiąt pytań, złożyłem kilka interpelacji, wniosków i oświadczeń. Trudno je tutaj wszystkie przywołać lecz dotyczyły one wielu istotnych spraw dla naszego powiatu i jego mieszkańców. Najwięcej pytałem o sprawy dotyczące naszego szpitala i jego dostosowania do wymogów standaryzacyjnych. Pytałem o szczegóły dotyczące odkupienia akcji od „Optimy”, powoływanych przez Zarząd Powiatu nowych prezesów oraz ich wizji dalszego funkcjonowania spółki PCM S.A. Prosiłem o wyjaśnienie przyczyn braku dostępu do usług mammograficznych pomimo zakupu kilka lat temu nowego aparatu. Interesowałem się obowiązkowym ubezpieczaniem od zdarzeń medycznych pomimo zniesienia takiego obowiązku od lipca 2016 r. (PCM nadal posiada takie ubezpieczenia). Wnioskowałem o ponowne otwarcie w Prudniku zamkniętej przed laty Poradni Pulmonologicznej i Chorób Płuc.
Interesowały mnie również inne sprawy. Interweniowałem w sprawie braku odpowiedzi na kierowane do Starostwa pisma Sołtysa wsi Łąka Prudnicka dotyczące odbudowy walącego się przyczółku mostu przy ul. Zamkowej i pilnego wykonania remontu ulicy „Nad Złotym Potokiem”. Pytałem o projekty, jakie nasz powiat planuje złożyć w najbliższych latach, w ramach Nowej Perspektywy Unii Europejskiej na lata 2014-2020.
W sprawach powiatowej oświaty od początku kadencji domagałem się szerokiej i merytorycznie przygotowanej dyskusji dotyczącej jej przyszłości. Interesowały mnie działania, jakie zarząd podjął lub zamierza podjąć w celu przeciwdziałania skutkom niżu demograficznego i malejącej z roku na rok subwencji oświatowej oraz o remonty placówek oświatowych, w tym termomodernizacji budynku szkolnego przy ul. Podgórnej w Prudniku. Aktualnie przedstawione radzie plany zarządu wobec tego budynku wyjaśniają, dlaczego w tym budynku szkolnym nie były wykonywane większe prace remontowe. Interesował mnie też stan techniczny powiatowych dróg i mostów oraz plany ich remontów. Pytałem też o korzyści z przystąpienia naszego powiatu w 2015 r. do Związku Powiatów Polskich.
W czerwcu 2017 r. złożyłem wniosek o wsparcie przez nasz powiat opolskiej medycyny, w związku z uruchomieniem na Uniwersytecie Opolskim Wydziału Medycznego. Rada przeznaczyła na ten cel w formie dotacji kwotę 30.000,00 zł.
Nie ograniczając się wyłącznie do sesji rady, pytania i interpelacje wnosiłem również w trybie międzysesyjnej. Pytałem w nich między innymi o zakupione przez powiat i niewykorzystane elementy do remontu mostu na ul. Nyskiej w Prudniku oraz o nieuzasadnione liczone w dziesiątki tysięcy złotych dodatkowe koszty wywozu materiału pozyskanego z rozbiórki podbudowy drogi przy realizacji inwestycji „Via Montana”. Pytałem też o wysokość poniesionych przez powiat kosztów z powodu bezprawnego zwolnienia pracowników starostwa oraz o bezpieczeństwo na powiatowym kompleksie sportowym „Orlik”.
Dzięki mojej inicjatywie popartej przez grupę radnych, rada dokonała w październiku 2015 r. zmiany w Statucie powiatu. Zmiana ta zobowiązuje zarząd do udostępniania protokołów ze swoich posiedzeń do publicznej wiadomości w terminie 30 dni od jego przyjęcia. Była to jedyna inicjatywa uchwałodawcza grupy radnych w obecnej kadencji.
Na mój wniosek od 2015 r. na stronie internetowej starostwa udostępniona jest aktualna informacja o dyżurujących aptekach.
Praca w Komisjach Rady Powiatu:
Jestem Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej i członkiem Komisji Edukacji i Bezpieczeństwa Publicznego. Uczestniczyłem we wszystkich 74 ich posiedzeniach. Przewodniczenie Komisji Rewizyjnej to wielki zaszczyt i duża odpowiedzialność. Ta jedna z najważniejszych komisji, która opiniuje wykonanie budżetu oraz występuje do rady z wnioskiem w sprawie udzielenia lub nieudzielenia absolutorium zarządowi. Komisja Rewizyjna to również zlecone przez radę kontrole. Kontrole takie zgodnie z zatwierdzonymi rocznymi planami jej pracy wykonywane są przez „zespoły kontrolne” powoływane spośród jej członków. W bieżącej kadencji przewodniczyłem wszystkim 39 posiedzeniom komisji oraz brałem udział w pracach jej 9 zespołów kontrolnych.
Członkowstwo w Komisji Edukacji i Bezpieczeństwa Publicznego to zajmowanie się szeroko pojętymi sprawami dotyczącymi szkolnictwa ponadgimnazjalnego i specjalnego, w trudnym okresie niedoszacowania finansowego oświaty i zmniejszającej się z każdym rokiem ilości uczniów. To również sprawy związane z poprawą bezpieczeństwa naszych mieszkańców w różnych dziedzinach ich życia. W okresie trzech lat nie opuściłem żadnego z 35 posiedzeń tej komisji.
Budżet i Absolutorium:
Jako jeden z nielicznych radnych w obecnej kadencji brałem udział w każdej dyskusji na temat procedowanych projektów uchwał budżetowych oraz uchwał absolutoryjnych. Na sesjach absolutoryjnych moja krytyka nie dotyczyła wykonania samego budżetu, bo ten w wyniku licznych zmian dokonanych w trakcie roku budżetowego zawsze bronił się sam. Zdecydowanej krytyce poddawałem natomiast niektóre działania zarządu, w szczególności:
– te dotyczące naszego szpitala,
– bezczynność i brak zdecydowanych decyzji i działań w sprawach wspomnianej już wcześniej oświaty i braku merytorycznej debaty na forum rady o jej przyszłości,
– dzielenie realizacji inwestycji remontu mostu przy ul. Nyskiej w Prudniku, co niewątpliwie spowodowało wzrost kosztów wykonania tych prac,
– błędne decyzje w trakcie realizacji inwestycji drogowej „Via Montana”, które naraziły nasz powiat na konieczność poniesienia dodatkowych i nieuzasadnionych kosztów,
– sposób procedowania projektów uchwał w sprawie zmiany Regulaminu Organizacyjnego,
– zwolnienia z pracy na wątpliwej podstawie prawnej Naczelnika Wydziału Komunikacji oraz Naczelnika Wydziału Infrastruktury i konieczność wypłaty im przez powiat wysokich odszkodowań z tego tytułu.
Zatrudnienie i zwalnianie pracowników to jedna z prerogatyw Starosty. Nie mnie więc oceniać zasadność w/w zwolnień, uczynił to na wniosek zwolnionych Sąd pracy, a ocena ta była porażająca. Jako radny mam jednak prawo protestować przeciwko formie w jakiej to nastąpiło, a nie była ona najdelikatniej mówiąc „elegancka”.
Krytykowałem politykę zarządu polegającą na tym, że znaczną część spłaty zaciągniętych kredytów na spłatę zobowiązań powiatu pozostawimy „w spadku” nowej radzie i zarządowi. Według uchwalonej wieloletniej prognozy finansowej wielomilionowe zobowiązania i zaciągnięte kredyty spłacać będziemy aż do 2026. Będzie to w istotny sposób wpływało na sytuację finansową i inwestycyjną naszego powiatu. Oprócz krytyki były też wnioski o wzrost najniższych wynagrodzeń w jednostkach organizacyjnych oraz słowa podziękowania dla zarządu i pracowników starostwa, głównie za liczne w okresie minionych trzech lat inwestycje drogowe.
PCM S.A. /Szpital/:
Najwięcej czasu w pierwszych trzech latach rada poświęciła naszemu szpitalowi. To on absorbował nas najbardziej, a dynamiczna sytuacja wokół niego nie pozostawała bez wpływu na moją aktywność i dlatego temu właśnie tematowi muszę poświecić część swojej informacji.
Sytuacja finansowa spółki, brak jasnej wizji jej przyszłości oraz częste zmiany prezesów miały istotny wpływ na postrzeganie naszego szpitala. Przypomnieć należy, że w ciągu dwóch lat spółką kierowało aż czterech prezesów z czego trzech podziękowało zarządowi powiatu za współpracę. Każdy z nich prezentował radzie różniące się od siebie pomysły na spełnienie przez szpital wymogów standaryzacyjnych, nie poprzestając na krytyce działań swoich poprzedników. Prezentowano nam różne pomysły inwestycyjne od budowy nowego skrzydła szpitala z blokiem operacyjnym i centralną sterylizatornią, po te z pogranicza „science fiction” czyli budową nowego szpitala. Nikt nie był jednak w stanie odpowiedzieć radnym i mieszkańcom powiatu na pytanie, ile te inwestycje będzie kosztowały?
O swoim zaniepokojeniu sytuacją w spółce wielokrotnie mówiłem na sesjach rady i w lokalnych mediach. Kosztowny „rozwód” z mniejszościowym udziałowcem nastąpił w 2015 r., a za odkupione od „Optimy” akcje spółki będziemy musieli zapłacić ponad 3,5 miliona zł, w ciągu kilku najbliższych lat. Pierwsze już w 2018 r. Powiat stał się 100% właścicielem Spółki PSM S.A. To, co stało się później, było zaprzeczeniem lansowanej idei „szpital powiatowy w rękach powiatu”.
Wraz z objęciem zarządzania szpitalem przez Prezesa Marka Labusa mocno lansowany był przez niego i przez zarząd powiatu pomysł oddania akcji spółki w użytkowanie lub dzierżawę. Wszystko poprzedzone zostało działaniami pokazującymi radzie i opinii publicznej jak beznadziejna i trudna jest sytuacja w jakiej znalazł się nasz szpital i jak wielkie przekraczające możliwości powiatu pieniądze są potrzebne na jego uratowanie. O niedobrym i nieodpowiedzialnym mniejszościowym partnerze nie wspomnę.
Jako jeden z nielicznych radnych próbowałem uzyskać w tej sprawie od zarządu i zatrudnionych przez niego prawników jak najwięcej informacji. Podzieliłem się również publicznie swoimi wątpliwościami w tej sprawie. Na szczęście nie doszło do sfinalizowania tego pomysłu tylko dlatego, że jedyny zainteresowany – Spółka „EMC Instytut Medyczny” S.A z Wrocławia nie złożyła ostatecznie oferty. Celowo piszę „na szczęście”, bo to co wydarzyło się później, pokazało wszystkim, jak wyjątkowo zły dla spółki, powiatu i naszych mieszkańców był to pomysł. Powołany we wrześniu 2016 r. nowy prezes w osobie Pani Gajewskiej ukazał nam prawdziwy obraz naszego szpitala. Zamiast koncepcji rozwoju przedstawiony został radzie program naprawczy. Na jednym z prezentowanych na sesji slajdów padło pytanie: Kto wydoił prudnicki szpital? Podjęte działania oszczędnościowe i restrukturyzacyjne oraz przekazanie spółce przez powiat blisko pięć milionów złotych (wszystko na nabycie nowych akcji i wszystko na kredyt) miało wpływ na poprawę jej wyników finansowych, uspokojenie sytuacji i rozpoczęcie niezbędnych prac inwestycyjnych. Nie bez znaczenia i według mnie dość szczęśliwa dla naszego szpitala była wprowadzona w 2017 r. reforma służby zdrowia zwana „Reformą Radziwiłła” i wejście do „sieci szpitali”. Czy zmiana sposobu finansowania szpitali w okresie najbliższych paru lat zapewni spokój i stabilizację? Czy dotychczasowe wsparcie finansowe powiatu, środki własne spółki i ewentualne wsparcie z programów UE wystarczą na stopniowe dochodzenie do wymogów standaryzacyjnych? To pytania, na które odpowiedź otrzymamy w ostatnim czwartym roku tej kadencji. Mam nadzieję, że będą one dobre. Wybór na Prezesa zarządu Pani Gajewskiej i na prokurenta Pana Brzozowskiego był moim zdaniem dobrym wyborem. Życzę im więc dalszej determinacji w swoich działaniach na rzecz rozwoju naszego prudnickiego szpitala.
Kontakt:
Doceniając również rolę i wyzwania jakie stawiają przed samorządowcami media społecznościowe wykorzystuję je w komunikacji z Państwem. Na profilu www.facebook.com/mirek.czupkiewicz regularnie przekazuję relacje z sesji oraz informuję o swojej pracy w radzie. Udostępniam publicznie treść udzielonych mi odpowiedzi moje pytania i interpelacje. Nie unikam kontaktów z mediami, wypowiadając się w trudnych i nie zawsze powszechnie akceptowanych sprawach. Mam własne zdanie w wielu trudnych sprawach często różniące się od tych prezentowanych przez władze powiatu i rządzącej nim koalicji.
Doświadczenie ostatnich trzech lat pozwala mi docenić wartość, którą jest niezależność radnego, chociaż wielokrotnie z tego powodu usłyszałem publicznie z ust Starosty wiele nieprawdziwych, obraźliwych i podważających moje kompetencje i budowany przez wiele lat autorytet słów. Wypowiedziane one zostały nie tylko w czasie trwania sesji rady ale również w lokalnych i ponadlokalnych mediach. Słowa takie zawsze bolą, w szczególności te dotyczące spraw niezwiązanych z moją działalnością w radzie. Mobilizowały mnie one jednak do jeszcze lepszej pracy, jeszcze większej aktywności na sesjach i komisjach. Na łamach lokalnych gazet Starosta przeprosił mnie za wypowiedziane słowa. Ten odważny i ważny dla mnie gest spowodował, że nasze wzajemne relacje uległy znacznej poprawie i mam nadzieję, że tak będzie przynajmniej do końca tej kadencji.
Moja dotychczasowa praca i aktywność została zauważona i w rankingu przeprowadzonym przez Stowarzyszenie „Prudniczanie” dwukrotnie uznany zostałem najaktywniejszym radnym Rady Powiatu w Prudniku.
Pragnę podziękować Państwu za zaufanie, którym obdarzyliście mnie w czasie wyborów i minionych trzech lat pełnienia tej funkcji. Dziękuję za słowa wparcia i poparcia. Dziękuję za spotkania, przekazywane mi pytania i sprawy, które chcieliście aby były poruszone na sesji. Dziękuję również za sprawy przesłane mi drogą elektroniczną: mirekczupkiewicz@onet.pl, również te niezwiązane bezpośrednio z powiatem. Po jednej z takich interwencji na moja prośbę i przychylności Starosty doszło spotkania z nim dwóch prudnickich zawodowych rodzin zastępczych. Pozwoliło ono na wzajemną wymianę stanowisk w ważnych dla nich sprawach. Nie wszystko udało się uzgodnić, lecz temat nadal pozostaje otwarty. Mój udział w tym spotkaniu dał mi możliwość poznania szeroko rozumianej tematyki pieczy zastępczej. Pomoc osobie niepełnosprawnej w otrzymaniu specjalistycznego elektrycznego wózka inwalidzkiego pokazał mi jak niejasne i pozbawiona zdrowego rozsądku są to procedury. Słowa podziękowania za okazaną pomoc kieruję do pracowników OPS i PCPR w Prudniku, a słowa uznania za wykazaną determinację do samej zainteresowanej.
Dziękuję zarządowi powiatu, pracownikom starostwa i wszystkich powiatowych jednostek organizacyjnych za ciężką codzienną pracę, dzięki której możliwa była realizacja zadań jakie z mocy przepisów prawa nałożone zostały na nasz powiat. Dziękuję również swoim koleżankom i kolegom radnym, z którymi dane mi było wypełniać dotychczas odpowiedzialną publiczną funkcję radnego.
Przed nami kolejny ostatni już rok tej kadencji. Zdominowany on zostanie trudnymi i budzącymi wiele emocji sprawami powiatowej oświaty oraz inwestycjami, szczególnie te w powiatową infrastrukturę drogową.
Więcej o tym, czym zajmowała się rada oraz jej komisje oraz mojej w nich aktywności dowiedzieć się można z lektury protokołów z ich posiedzeń. http://bip.powiatprudnicki.pl/1034/1714/protokoly-posiedzen-komisji.htm
http://bip.powiatprudnicki.pl/1031/1629/protokoly-sesji-rady-powiatu.htm
Pozostając do Państwa dyspozycji z wyrazami szacunku
Mirosław Czupkiewicz – radny Rady Powiatu w Prudniku