Czarne chmury nad przewodniczącym. Będzie odwołany?
Grupa radnych złożyła wniosek o zwołani nadzwyczajnej sesji rady miejskiej i odwołanie przewodniczącego Stanisława Szula z pełnionej funkcji.
Grzegorz Ptak jeden z radnych, który podpisał się pod wnioskiem tak argumentuje:
Na początku kadencji ustaliliśmy, że pełnienie funkcji przewodniczącego zostanie podzielone na dwie części aby dać szansę różnym ugrupowaniom. Po dwóch latach niestety słowa nie zostały dotrzymane, warto wrócić do tematu aby wszystkie frakcje polityczne miały w miarę możliwości taką szansę.
Andrzej Gębala z PO przekonuje, że to politykierstwo.
Co tu komentować. to chęć zrobienia rozróby, albo ustawienia sesji przed dyskusją o zmianach w oświacie. Nic więcej. Nie potrafią się dogadać, albo ktoś chce błysnąć. Nie lubię takich awantur.
Ireneusz Klimecki, który startował z KWW Kamila Bortniczuka zapewnia, że poprze taki wniosek:
Dochodzi do coraz większych awantur podczas sesji. Koledzy też maja zastrzeżenia. Komentarze w stosunku do radnych opozycji są niestosowne. Chociażby ostatnia nieprzyjemna sytuacja w sprawie odwołania przewodniczącego komisji oświaty, gdzie posypały się wulgaryzmy w moją stronę. Przewodniczący w ogóle nie zareagował. Na ostatniej sesji mało do rękoczynów nie doszło miedzy radnym Wojnarowskim, a Łabazą. SZOK. Ktoś do tego dopuszcza.
Jak dodaje Ireneusz Klimecki, trudno powiedzieć kto mógłby zastąpić Stanisława Szula, ale on widzi na tym miejscu Szymona Pleszczaka. Ten tak komentuje sytuację:
Wydaje się rzeczą naturalną wniosek o odwołanie Prezydium Rady, w sytuacji kiedy przewodniczący czy jego zastępca traci poparcie wśród części radnych. A tak jest między innymi w Radzie Miejskiej w Głuchołazach. Rada jest organem stanowiącym i kontrolnym, niezależnym od Burmistrza. Wielu Głuchołaskich Rajców zaczyna jednak w to wątpić, przykładem może być np. nie poddawanie przez Przewodniczącego pod głosowanie wniosków poszczególnych radnych, czy komisji, do projektu uchwały budżetowej. Wielu radnym nie podoba się również styl prowadzenia sesji Rady Miejskiej przez obecnego Przewodniczącego i Wiceprzewodniczącego, stąd taki wniosek części radnych.
Artur Kamiński z PiS dodaje:
Jako PiS popieramy zmiany w Prezydium Rady, żeby wzmocnić jej podmiotowość i pogłębić dialog samorządowy na linii Burmistrz – Rada. Propozycja zmiany wynika z braku sprawnego kierowania Rada i wielu proceduralnych błędów, które podczas posiedzeń RM maja miejsce. Zmiana w Prezydium Rady nie ma na celu doprowadzenia do paraliżu gminy, tylko ma na celu wzmocnienie dyskursu o najistotniejszych kwestiach dotyczących przyszłości naszej gminy. Rada to nie semafory do bezmyślnego popierania wszystkiego. Rada to miejsce wypracowywania najlepszych rozwiązań i tak to widzimy jako PiS.
Dodajmy, ze nadzwyczajna sesja musi się odbyć w ciągu tygodnia.
Za: glucholazyonline.com