Gminne inwestycje: państwo pomoże pod pewnymi warunkami
Państwo zamierza pomóc średnim miastom, które utraciły funkcje społeczno-gospodarcze. To pokłosie rankingu Polskiej Akademii Nauk, który w tamtym roku sporządził jeden z jej profesorów. W gronie tym znalazł się również Prudnik.
Niczego nie ma jednak za darmo – pakiet pomocowy owszem, ale w zamian oddanie części udziałów w spółkach samorządów. To właśnie warunki Ministerstwa Rozwoju.
Temat został poruszony na sesji Rady Miejskiej. O propozycji ministerialnej mówił burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych, który 12 stycznia w Warszawie uczestniczył w spotkaniu z przedstawicielami Polskiego Funduszu Rozwoju. Jak tłumaczył szef naszej gminy, magistrat mógłby pozyskać środki na bezpośrednie finansowanie danej inwestycji z budżetu gminy pod warunkiem, że środki pieniężne pochodziłyby z tytułu sprzedaży przez gminę inwestorowi kapitałowemu (np Fundusz Inwestycji Samorządowych, którego zarządcą jest Polski Fundusz Rozwoju), mniejszościowego pakietu udziałów w spółkach miejskich, generujących stabilne przepływy pieniężne.
Jak wspomniał Franciszek Fejdych, decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Najpierw bowiem burmistrz chce się spotkać z radnymi, by omówić szczegóły propozycji.
Maciej Dobrzański