Prudnik24

Władze prudnickiego DPS-u chcą przedstawić parlamentarzystom problemy placówek senioralnych.

Do spotkania ma dojść w czerwcu, kiedy to tutejszy Dom Pomocy Społecznej odwiedzi Sejmowa Komisja Polityki Senioralnej. DPS ma przybliżyć parlamentarzystom swoją działalność i opisać problemy podobnych placówek senioralnych z regionu.

– Sejmowa komisja przyjęła zaproszenie od naszej rady mieszkańców – komentował sprawę dla „Radia Opole” Tomasz Szurmak, dyrektor DPS w Prudniku. – To nie jest tylko i wyłącznie wizytacja, ale również pochylenie się nad problemami zdrowotnymi oraz w zaspokojeniu innych potrzeb wieku senioralnego. Chcielibyśmy, aby było większe zainteresowanie legislacyjne DPS. Wyrażałoby się to również w korzystaniu z programów edukacyjnych m.in. unijnych, do których nie zawsze możemy aplikować.

Prudnicki DPS opiekuje się obecnie 78 seniorami, a 11 kolejnych osób czeka na przyjęcie do placówki. W praktyce wygląda to tak, że miejsce zwalnia się po śmierci któregoś z podopiecznych. Szefem placówki od 2016 roku jest Tadeusz Szurmak, który na tym stanowisku zastąpił zwolnionego dyscyplinarnie Mariusza P. (pokłosie afery finansowej w placówce). Początkowo zatrudniony był na próbny okres wynoszący pół roku. Jego prace oceniono bardzo dobrze.

Prudnicki DPS oferuje seniorom pokoje jedno i dwuosobowe, w znacznej części posiadające własne toalety i łazienki, dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Pokoje wyposażone są w meblościankę, szafę, tapczan, lampkę nocną i telewizor. W budynku zlokalizowane są również pomieszczenia do fizykoterapii i hydromasażu oraz przestronna i dobrze wyposażona sala gimnastyczna. Mieszkańcy mają możliwość korzystania z 3 kuchenek pomocniczych i 2 podręcznych pomieszczeń do prania i suszenia.

O czystość w pokojach i całym obiekcie dba personel domu, a także mieszkańcy w ramach codziennej aktywizacji.

Maciej Dobrzański