Aleksandrówka jednak na sprzedaż
Wiele wskazuje na to, że nie uda się reaktywować działalności „Aleksandrówki” w Jarnołtówku. Obiekt, wraz z innym dawnym sanatorium w Suchym Borze ma być sprzedany, choć wciąż nie wiadomo za ile.
Jak podaje „Radio Opole”, Marek Drobik, prezes Stobrawskiego Centrum Medycznego mówi, że na każdy z tych obiektów jest inny kupiec, ale nie wspomina o kwotach. Tymczasem jakiś czas temu pojawiła się informacja, że „Aleksandrówka” miałaby być sprzedana za kwotę 400 tysięcy zł.
Podczas konferencji prasowej odbywającej się w urzędzie marszałkowskim 22 marca, informacji tych nie potwierdził wicemarszałek województwa Roman Kolek.
– Nic mi nie wiadomo, zresztą pan prezes Drobik informuje, że trwają rozmowy i prace, nie informuje nawet zarządu województwa o cenach, o transakcjach, dlatego, ja to szanuję i uważam, że określiliśmy zasady zbycia, sposób w mojej ocenie prowadzonych rozmów jest przejrzysty i transparentny – mówił polityk. – Rozumiem obawy pana prezesa Drobika, że do czasu rozstrzygnięcia i podpisania już ostatecznych umów on o tym opinii publicznej nie będzie informował, natomiast całość jest oczywiście do oceny i weryfikacji, przyglądnięcia się, jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości – dodawał.
Do sprawy odniosła się m.in. poseł Katarzyna Czochara, która od dawna czyniła starania o reaktywację „Aleksandrówki”.
– To jest skandal jeśli potwierdzi się, że byłe sanatorium Aleksandrówka w Jarnołtówku zostało sprzedane za 400 tysięcy złotych. Przez wiele lat zarząd województwa wprowadzał w błąd mieszkańców i pracowników sanatoriów w Jarnołtówku i Suchym Borze – argumentuje poseł. – Na temat możliwości uratowania sanatorium prowadziłam przez wiele miesięcy rozmowy w Warszawie. Do budżetu państwa udało mi się nawet wprowadzić poprawkę na kwotę 5 milionów złotych. Ale ze względu, iż ta placówka nie była przygotowana pod względem dokumentacji technicznej, czyli tak naprawdę nie był w ogóle określony zakres prac, jakie z tego tytułu będą koszty, nie został wyłoniony podmiot, który takie dokumenty mógłby przygotować.
Transakcja dotycząca zarówno Aleksandrówki, jak i Suchego Boru ma zostać sfinalizowana w drugiej połowie kwietnia. Wówczas też opinia publiczna ma się zapoznać ze szczegółami sprzedaży.