Zidentyfikowali zwłoki
W poprzednim wydaniu „Gazety Prudnik24” informowaliśmy o makabrycznym znalezisku w rzece Biała Głuchołaska w Bodzanowie, gdzie wędkarz 20 kwietnia odkrył zwłoki w daleko posuniętym stanie rozkładu. Wiadomo już kim był odnaleziony, choć nie udało się ustalić, z jakiego powodu przybył do Głuchołaz.
Policja przeprowadziła szczegółową analizę rzeczy znalezionych w plecaku, który znajdował się w pobliżu ciała. Na tej podstawie głuchołaska policja ustaliła dane personalne mężczyzny. Okazał się on mieszkańcem centralnej Polski, który prowadził od dwóch lat wędrowny tryb życia. Co ciekawe, nikt nie zgłosił jego zaginięcia, nie był więc poszukiwany. Nieznany jest cel przyjazdu tego człowieka na Opolszczyznę. Bilingi wykazały jednak, że w grudniu 2017 roku kontaktował się ze znajomymi z rejonu Głuchołaz. Potem ślad po jakiejkolwiek działalności mężczyzny się urywa.
– Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok wraz ze szczegółowymi badaniami histopatologicznymi, które mają ustalić przyczynę śmierci. – informuje rzecznik nyskiej policji.
Maciej Dobrzański