Uczyły się makijażu

„Mamo, jesteśmy piękne” – pod taką nazwą odbyły się w schronisku młodzieżowym „Dąbrówka” warsztaty dla kilkunastu uczennic Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Prudniku. We wtorek 29 maja brały one udział w zajęciach z wykonywania makijażu. Wszystko z okazji Dnia Matki i bliskiego terminowo Dnia Dziecka.
– Naszą propozycję skierowaliśmy do młodych dziewcząt, które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem. Pierwsze próby wykonywania makijażu to niezwykły czas poznawania siebie i swojej kobiecości. Każda uczestniczka mogła liczyć na indywidualne konsultacje oraz praktyczne wskazówki kosmetyczne – wyjaśnia w rozmowie z „Gazetą Prudnik24” dyrektor placówki Barbara Starzyk. I dodaje, że w zajęciach brały też udział mamy dziewcząt. To ukłon w ich stronę z okazji przypadającego kilka dni wcześniej Dnia Matki. Udział młodzieży w zajęciach organizowanych przez schronisko to efekt porozumienia ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym w Prudniku.
– Od trzech lat mamy podpisaną umowę o współpracy – nadmienia dyrektor.
Zajęcia poprowadziła makijażystka Sylwia Kasiniak Make Up Artist.
– To bardzo młode dziewczęta. Przedział wiekowy to 17-22 lata. Chciałam im pokazać sztukę codziennego makijażu – opisuje nasza rozmówczyni. – Zaczęliśmy od pielęgnacji skóry, powiedzieliśmy sobie o kilku ważnych aspektach – jak kobieta powinna pielęgnować co dnia swoja skórę, żeby była długo młoda i atrakcyjna. Malowałyśmy się wzajemnie, jak i samodzielnie. Miałam kilka modelek, każda dobierała kolory według siebie.
Sylwia Kasiniak dodaje, że niektóre z dziewcząt zaskakiwały wyglądem i wiekiem.
– Sądziłam, że mają czternaście lat, a okazywało się, że ponad dwadzieścia. Próbowałam wydobyć z nich kobiecość, podoczepiałam rzęsy, zmysłowo pomalowałam usta. Chciałam pokazać, że mają w sobie kobiecość i powinny na co dzień ją z siebie wydobywać, żeby się czuć pięknie każdego dnia.
Event zwieńczyła sesja zdjęciowa w wykonaniu Elżbiety Drohomireckiej.
– Mam w głowie dużo pomysłów, często działam charytatywnie, bo motywuje mnie to do dalszej pracy. Pomagałam np. w Monarze w Izbicku, gdzie robiliśmy metamorfozy kobietom po przejściach. To mi uzmysłowiło, że dobry makijaż może pomóc nieśmiały kobietom w podjęciu działania, bo dodaje pewności siebie. Współpracuję też z Miss Opolszczyzny. Lubię być aktywna, to moja pierwsza akcja charytatywna na terenie Prudnika, ale już mam kolejne pomysły – zapewnia Sylwia Kasiniak pytana o dalsze plany.
Maciej Dobrzański