Prudnik24

We wrześniu oddany zostanie do użytku nowoczesny kryty basen na Jasinowym Wzgórzu. Jego starszy poprzednik z ulicy Parkowej ma być natomiast zamknięty w tej formie, w jakiej od dziesiątek lat znany był prudniczanom. Nie znaczy to jednak, że niecka ta będzie nieużytkowana.

Powieje nowością

Wielkie otwarcie nowego krytego basenu usytuowanego w kompleksie sportowym przy ulicy Podgórnej planowane jest na wrzesień. Jak przyznaje burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych, obiekt jest już w zasadzie gotowy, ale otwieranie go w sezonie letnim, kiedy to korzysta się raczej z otwartych zbiorników, mija się z celem. Natomiast kilka dni temu prudnicki magistrat poinformował, że zakończyły się prace związane z budową drogi dojazdowej do obiektu. Wykonawcą było Przedsiębiorstwo Budowlane „Chmielak” Grzegorz Chmielak z Łąki Prudnickiej. W ramach inwestycji wykonano m.in.: roboty w zakresie przygotowania terenu pod budowę, rozbiórkowe, roboty ziemne, pobocze,nawierzchnię drogową z kostki betonowej, ścieżkę pieszo-rowerową z kostki betonowej, chodniki dla pieszych z kostki betonowej,zjazdy i wjazdy oraz teren utwardzony z kostki betonowej, oświetlenie drogowe i kanalizację deszczową oraz telekomunikacyjną.

Jak informuje burmistrz Franciszek Fejdych, nowy obiekt będzie czynny siedem dni w tygodniu. Koszt utrzymania basenu ma oscylować w granicach 900 tysiecy zł. rocznie. Nadmieńmy, że poza basenem, w budynku funkcjonowała będzie również hala sportowa. Koszt budowy obiektu to 11,8 mln złotych. Z tego niemal 3,6 mln wyniosło dofinansowanie Ministra Sportu i Turystyki ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Jak podkreślił szef gminy, na razie nie jest znany cennik wejścia na obiekt, ale magistrat pracuje nad tym tematem.

Staruszek z nowymi perspektywami

Wielu prudniczan zadaje sobie pytanie, co stanie się z wiekowym basenem, który znajduje się w zabytkowej łaźni miejskiej wybudowanej jeszcze w 1906 roku. Ze względu na fakt funkcjonowania nowego basenu, a także mając na uwadze, że obiekt obok parku nie spełnia już współczesnych wymogów technicznych, basen zostanie zamknięty.

– Na ten obiekt gmina wydaje rocznie blisko 450 tysięcy złotych. Z analiz ekspertów wynika, że aby spełniał on nowoczesne warunki i mógł funkcjonować, potrzeba zainwestować w wyposażenie blisko 400 tysięcy złotych. W tej sytuacji mija się to z celem. – podkreślał podczas niedawnej konferencji prasowej szef gminy Prudnik. Jak jednak dodał, są pewne plany jego dlaszego użytkowania, tyle, że w nieco innej formie. Choć burmistrz Franciszek Fejdych nie przedstawił szczegółow, to poinformował, że gmina prowadzi rozmowy na temat wykorzystania obiektu np. do celów rehabilitacyjnych.

Maciej Dobrzański