Sprzedaż działek czeskiemu inwestorowi na finiszu

Jeszcze w styczniu prudniccy radni mają podjąć uchwały w sprawie sprzedaży przez gminę terenów w podstrefie Katowickiej SSE czeskiej firmie Dul Radim, która zamierza wybudować w Prudniku zakład produkcji kamiennych prefabrykatów do budownictwa.
Łączna powierzchnia terenów przeznaczonych do sprzedaży to 10 hektarów. Działki zlokalizowane są w prudnickiej podstrefie Katowickiej (dawniej Wałbrzyskiej) Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Tereny, którymi jest zainteresowany inwestor od początku były przeznaczone pod inwestycje, posiadają przygotowaną infrastrukturę techniczną, w takim charakterze są uwzględnione w gminnym planie zagospodarowania przestrzennego. Wydaje się, że decyzja o ich sprzedaży będzie formalnością. Od północy sąsiadują one z ul. Przemysłową, od zachodu z ogrodami działkowymi, na południe od nich mieści się fabryka mebli Steinpol, z kolei wschodnim sąsiadem jest zakład Moretto.
Czeska firma Dul Radim, należąca do milionera Radima Masnego, który jest właścicielem także kopalni kamienia w tym kraju, zamierza w Prudniku wybudować duży zakład kamieniarski. Będzie w nim wytwarzany kamień konglomerowany, surowiec do produkcji którego (kamień łupkowy) ma być dostarczany z należącej do Masnego kopalni kamienia w Svatonovicach na Morawach, położonych w odległości ok. 80 km od Prudnika i ok. 30 km za Opavą. Według zapowiedzi pracę w prudnickim zakładzie znajdzie 200 osób, ma on być jednym z największych tego typu w Europie.
Inwestycja pierwotnie miała być realizowana w czeskiej Ostrawie. Do zmiany decyzji udało się namówić czeskiego przedsiębiorcę prudnickiej poseł PiS, Katarzynie Czocharze. Nie bez znaczenia podczas negocjacji były zarówno atuty Prudnika – w postaci przygranicznego położenia i dogodnych połączeń komunikacyjnych, jak i stworzone przez polski rząd udogodnienia. Pod koniec ubiegłego roku Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna wydała decyzję gwarantującą inwestorowi znaczne ulgi podatkowe. Czeska firma Dul Radim będzie mogła odzyskać do 45 procent poniesionych na budowę zakładu w Prudniku wydatków kwalifikowanych, w formie odliczenia od podatku dochodowego, przez okres 15 lat.
Nowy zakład w Prudniku ma powstać do końca czerwca 2020 r.
Jarosław Wojdyło