Remont basenu przesunięty

Nieczynny od maja ubiegłego roku basen kryty na ulicy Parkowej będzie zmodernizowany, ale nie – jak początkowo zapowiadano – w najbliższym czasie. Władze Prudnika tłumaczą, że koszty remontu obiektu okazały się znacznie większe niż początkowo sądzono i przekroczą przeznaczoną na ten cel kwotę 400 tysięcy zł. Tymczasem basen na Jesionowym Wzgórzu ma nie mieścić wszystkich chętnych.
Na ten temat wypowiadał się w „Radio Opole” Sławomir Kożuszko, opiekun grupy WOPR działającej przy Zespole Szkół Medycznych.
– 40 chętnych chce rozpocząć kurs ratownictwa wodnego. Powinniśmy propagować zdrowy styl życia. Nie ma tutaj miejsca na zamknięcie basenu. Nasza drużyna ratownicza nie może obecnie odbywać zajęć, gdyż w nowym basenie nie ma dla nas miejsca. Kuriozum może być takie, że przeniesiemy się po za powiat prudnicki. – zapowiedział Kożuszko.
Magistrat chciał przeznaczyć na remont basenu 400 tysięcy zł. Okazuje się jednak, że ta suma nie gwarantuje odpowiedniego bezpieczeństwa i dobrego poziomu atrakcji na obiekcie. Potrzebna będzie znacznie większa kwota.
– Mamy zamiar podejść do tego tematu kompleksowo. Celem będzie zabezpieczenie pieniędzy, które pozwolą na zakup aparatury do uzdatniania wody, a także na remont szatni i niecki basenu. Planujemy wykonanie tego zadania w ciągu dwóch lat. Chodzi o to, żeby basen mógł służyć dzieciom i osobom trochę starszym. To na pewno odciąży nowy basen na osiedlu – wyjaśnił nam wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka.
Tymczasem z zajęć na osiedlowym basenie zrezygnowała PSP nr 4. Decyzja ta jest argumentowana daleką odległością basenu od szkoły, która komplikuje organizację zajęć. Władze szkoły boją się też o bezpieczeństwo przemieszczających się uczniów.
(m)