Prudnik24

Dęby nie będą wycięte

Dęby nie będą wycięte
31 maja
15:41 2020

Gmina Prudnik nie będzie usuwać zabytkowych dębów w związku z remontem ul. Legionów. Usunięte natomiast zostaną posadzone tam nielegalnie drzewa. Magistrat planuje puścić stroną, na której rosną drzewa, ścieżkę rowerową.

W tej sprawie pojawiły się nieprzychylne planom gminy komentarze w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że do starostwa została wysłana prośba o udzielenie zgody na wycięcie 40 drzew. Teraz gmina – by nie wycinać dębów – zmieniła więc projekt przebudowy drogi oraz przebieg planowanej ścieżki rowerowej.

– W tej sprawie żaden oficjalny sprzeciw do gminy nie wpłynął. Żaden z dębów szypułkowych, które tam są nie zostanie wycięty. Zostaną wycięte drzewa, które tam przez lata nasadzono nielegalnie. Są to jakieś żywotniki, czyli tzw. tuje. Są też mizerne świerki, młode drzewa nieprzedstawiające żadnej wartości historycznej i nie są one spójne z tym terenem. Ktoś zrobił wielką aferę, że wycinamy zabytkową aleję. Żadne z drzew historycznych nie będzie wycięte. – komentuje burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak.

Na ul. Legionów w Prudniku kilka dni temu odbyła się wizja lokalna Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Instytucja nie wniosła uwag do planów gminy.

Przypomnijmy, że modernizacja drogi ma się odbyć w tym roku. Koszt inwestycji to ponad 1,3 mln zł. Środki pochodzić będą m.in. z Funduszu Dróg Samorządowych. Z kolei w przyszłym roku modernizowana ma być ul. Chrobrego.

Gazeta Prudnik24 – numer 313

Reklamy

Prudnik24 TV

Reklamy

















Facebook