Prudnik24

Biuro prasowe wojewody opolskiego informuje o kolejnych 65 przypadkach COVID-19 w powiecie prudnickim, a pod szpitalem codziennie ustawia się duża kolejka oczekujących na wymaz. Zdarzają się też dramaty – jak dwa dni temu, gdy pod PCM-em zmarła kobieta.

Była to osoba w średnim wieku. Na wymaz oczekiwała wraz z mężem. Z relacji świadków wynika, że nagle miała się źle poczuć i straciła przytomność. Reanimacja w Izbie Przyjęć prudnickiego szpitala nie przyniosła skutków. Starosta prudnicki Radosław Roszkowski potwierdził w rozmowie z naszą gazetą, że sytuacja taka miała miejsce dwa dni temu.

Czy kobieta była zakażona koronawirsuem? O komentarz chcieliśmy prosić szefa szpitala prezesa Witolda Rygorowicza, ale jak na razie nie udało się nam do niego dodzwonić.

Przed PCM-em niemal co dzień obserwujemy długie kolejki oczekujących na wymaz. Jak wyjaśniał wcześniej w odpowiedzi na interpelację radnego powiatowego Mirosława Czupkiewicza prezes, na razie ze względów kadrowych PCM nie planuje otwarcia drugiego punktu do pobierania wymazów. Tłumaczył, że szpital obsługuje dziennie od 50 do 80 osób chcących dokonać wymazu. „Czynności pobierania wymazu nie kończą się na pobraniu próbek, obejmują ponadto od dwóch do trzech godzin czynności administracyjnych oraz transport i przekazanie materiałów do labolatorium w Opolu, Wrocławiu lub Warszawie” – napisał Witold Rygorowicz.

Poniżej aktualne dane z województwa.

Maciej Dobrzański