Wyłudzili 75 tysięcy „na koronawirusa”
Tak ogromną kwotę wyrzuciła z… balkonu 85-letnia mieszkanka Nysy. Sądziła, że pieniądze zostaną przeznaczone do szpitala, gdzie na koronawirusa miał być leczony jej wnuk.
O tej groteskowej sytuacji informuje nyska policja. Według jej relacji we wtorek 17 listopada do 85-latki zadzwonił oszust przedstawiając się za członka rodziny. Mężczyzna powiedział, że wnuk potrzebuje pieniędzy na natychmiastowe leczenie. Trafił do szpitala i musi dostać szczepionkę. Po chwili do rozmowy włączyła się kobieta, podająca się za lekarkę. Zapewniła mieszkankę Nysy, ze pieniądze na pewno przeznaczone zostaną na leczenie wnuka.
Seniorka uwierzyła oszustom i zgodnie z instrukcją wyrzuciła przez okno 75 000 złotych. Dopiero po kontakcie z bliskimi dowiedziała się, że padła ofiarą przestępstwa.
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.
(m)