Nie sprzedadzą schroniska. Wyjściem dzierżawa

Prudniccy radni zgodzili się podczas październikowej sesji Rady Miejskiej na wydzierżawienie dawnego schroniska młodzieżowego w Wieszczynie (filia prudnickiej „Dąbrówki”). Mimo trzykrotnych prób, obiektu nie udało się sprzedać.
Ponieważ schronisko przynosiło coroczne straty, gmina wystawiła je sprzedaż. W najnowszym przetargu, ogłoszonym pod koniec września, budynek wystawiono z obniżoną ceną sprzedaży – 2,3 mln zł., a chętni i tak się nie znaleźli.
Według burmistrza Grzegorza Zawiślaka, potencjalnych nabywców odstraszyły ekonomiczne skutki pandemii koronawirusa. Według zapewnień szefa gminy inaczej się ma sytuacja z chętnymi do dzierżawy – tych ma być wielu. Zawiślak dodał na sesji, że niezbędne jest stworzenie planu zagospodarowania przestrzennego dla Wieszczyny, co miałoby zabezpieczyć interes mieszkańców oraz przyszłego dzierżawcy.
Zabytkowy obiekt został wybudowany w latach 30-tych przez firmę S. Fränkel jako ośrodek sanatoryjny dla dzieci jej pracowników.
Maciej Dobrzański