Wpadł, bo…nie miał maseczki
Jest wiele powodów, dla których policja mogła się zainteresować pewnym mieszkańcem Opola. Mężczyzna jechał bowiem bez uprawnień, miał przy sobie narkotyki i był poszukiwany listem gończym. A wpadł, bo…wpadł na policjanta, który akurat rozeznawał, czy w jednym ze sklepów w Białej jego klienci noszą maseczki.
Jak informuje prudnicka policja, do tego zdarzenia doszło w czwartek (18 listopada) przed godziną 18:00 na terenie gminy Biała.
– Dzielnicowy z miejscowego posterunku, kontrolujący jeden ze sklepów pod kątem stosowania się klientów do obostrzeń sanitarnych, zauważył mężczyznę, który nie miał założonej maseczki. W trakcie kontroli 29-letniego mieszkańca Opola okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu do sprawy narkotykowej. – informuje nas rzecznik KPP Prudnik asp. Andrzej Spyrka.
W trakcie dalszych czynności szybko wyszło na jaw, że nie był to koniec kłopotów 29-latka. Mieszkaniec Opola przyjechał bowiem do sklepu samochodem pomimo tego, że nigdy nie miał prawa jazdy. Dodatkowo podczas przeszukania pojazdu oraz przy mężczyźnie policjanci znaleźli amfetaminę oraz marihuanę.
– 29-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Dodatkowo usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu do 3 lat więzienia. – podsumowuje nasz rozmówca.
(m)