Polsko-czeskie plany drogowo-turystyczne
Powiat prudnicki i samorząd w Zlatych Horach planują sięgnąć po unijne, transgraniczne środki w ramach nowego rozdania funduszy. Chodzi o przedsięwzięcie infrastrukturalne, jednak o znaczeniu turystycznym.
– Chcemy teraz wrócić do inwestycji – mówił w Radiu Opole starosta prudnicki Radosław Roszkowski – która nie udała się 7 lat temu, czyli gruntownej modernizacji drogi z Łąki Prudnickiej, poprzez Moszczankę, Pokrzywną, Jarnołtówek aż do Podlesia oraz dwóch dróg wojewódzkich na terenie Kraju Ołomunieckiego.
Jak podkreślił prudnicki starosta – szansa na pozyskanie funduszy (jeśli nie w całej planowanej kwocie, to chociaż w sporej części) jest duża. Swój optymizm opiera na wcześniejszych doświadczeniach. Bieżący wniosek jest już w fazie prac przygotowawczych. Poza tym – co nieco udało się zrobić.
– Po stronie polskiej pozyskaliśmy już 6 mln zł na modernizację drogi Łąka Prudnicka – Moszczanka. Ale na terenie powiatu prudnickiego pozostał nam jeszcze odcinek od Moszczanki do Pokrzywnej – mówił w radiu Radosław Roszkowski. – Z kolei na razie w niewielkim stopniu poprawiona jest droga na terenie powiatu nyskiego i to tam pójdzie główny nacisk infrastrukturalny i finansowy. Właśnie Pokrzywna–Jarnołtówek–Konradów. Z kolei po stronie czeskiej odcinek drogi wojewódzkiej przebiegający przez Zlate Hory.
Starosta wspomina też o planach budowy ścieżki rowerowej wzdłuż wspomnianej trasy. Wyjawia też zamysł budowy przystanków kolejowych w Pokrzywnej i Zlatych Horach.
Bartosz Sadliński