Jezioro na celowniku Sanepidu

Jeśli jakość wody w Jeziorze Nyskim się nie poprawi, w 2025 roku zostanie ono zamknięte – wynika z komunikatów sanepidu. Jak łatwo się można domyślić, byłby to cios w lokalną turystykę i przedsiębiorczość.
Woda w jeziorze ma wynik negatywny od dwóch lat, jeśli ten stan utrzyma się jeszcze przez trzy lata, przepisy stanowią, że kąpielisko będzie musiało być zamknięte. „Taka decyzja byłaby ciosem dla turystyki na naszym terenie. Góry i jezioro to atrakcje, które przyciągają turystów, i nie zastąpi tego nawet kilka basenów.” – czytamy na portalu glucholazy.eu. Przypomnijmy, że w gorący dzień na plaży w Skorochowie przebywa nawet kilka tysięcy ludzi.
Na słowa dyrektora Sanepidu w Nysie Janusza Trzęsimiecha powołuje się Nowa Trybuna Opolska. Podczas sesji Rady Powiatu miał ono stwierdzić, że badania mikrobiologiczne pogarszają się, ale spełniają normę przewidzianą dla jednorazowych badań. Sanepid musi jednak prowadzić także ocenę czteroletnią. „W tej kategorii od dwóch lat woda w jeziorze ma wynik negatywny.” – cytuje szefa nyskiego Sanepidu dziennik.
– Podejmiemy wzmożone działania, aby nie doszło do zamknięcia kąpieliska – zapewnił gazetę sekretarz gminy Nysa Piotr Bobak.
Co zanieczyszcza Jezioro Nyskie? To głównie ścieki bytowe, które trafiają do zbiornika z nie skanalizowanych miejscowości leżących powyżej niego.
(m)
Źródło: glucholazy.eu, Nowa Trybuna Opolska