Wieża zamknięta. Stan drewna zagraża bezpieczeństwu
Skąd my to znamy? Zły stan drewna jest przyczyną, dla której wieża Woka została zamknięta do odwołania. Po wyjściu na jaw tragicznego stanu wieży widokowej na Koziej Górze, która została rozebrana, władze Prudnika nie chcą ryzykować zdrowiem i życiem zwiedzających.
„Po sprawdzeniu pod względem budowlanym Wieży Woka stwierdzono konieczność wymiany części drewnianych elementów klatki schodowej, w tym również elementów konstrukcyjnych.” – taki komunikat zamieściło w mediach społecznościowych Muzeum Ziemi Prudnickiej. Jak czytamy, „stwierdzone nieprawidłowości wpływają bezpośrednio na bezpieczeństwo użytkowania obiektu, dlatego udostępnianie go do momentu wykonania niezbędnych prac naprawczych jest niemożliwe. W związku z powyższym Wieża Woka będzie zamknięta do odwołania.”
Wieży Woka nikt, rzecz jasna, nie rozbierze, ale pojawia się pytanie, jak długo pozostanie niedostępna dla turystów. Można powiedzieć natomiast, że drewniane elementy konstrukcyjne nie wytrzymały wiele dłużej niż te z wieży na Koziej Górze, która – dosłownie – zgniła. Została postawiona w 2010 roku, a wyremontowaną wieżę Woka oddano do użytku rok wcześniej. Fot. Muzeum Ziemi Prudnickiej
Maciej Dobrzański