Prudnik24

Nikt nie chce pracować w zarządzie Pogoni. Co dalej z klubem?

Nikt nie chce pracować w zarządzie Pogoni. Co dalej z klubem?
16 grudnia
17:54 2023

Podczas obrad niedawnego zebrania sprawozdawczo-wyboczego piłkarskiej Pogoni Prudnik nie udało się wyłonić ani jednego kandydata do nowego zarządu klubu. Sytuacja ta grozi wycofaniem wszystkich drużyn i rozwiązaniem stowarzyszenia.

Poniżej klubowa relacja z obrad, które miały miejsce 24 grudnia.

Ogromnym zaskoczeniem dla wielu była bardzo wysoka frekwencja. W spotkaniu uczestniczyło blisko 50 osób. Na sali było jednak tylko 13 z 14 uprawnionych do głosowania członków stowarzyszenia.

Bardzo serdecznie dziękujemy za udział w spotkaniu jedynemu przedstawicielowi władzy samorządowej, którym był Pan Jarosław Szóstka – wiceburmistrz Prudnika. Po przedstawieniu i omówieniu wymaganych sprawozdań, kończący swoją drugą kadencję zarząd otrzymał absolutorium.

Niestety nie udało się wyłonić wśród wszystkich obecnych ani jednego kandydata do nowego zarządu. Nikt z obecnego zarządu nie wyraził zgody na swoją kandydaturę. Nie zgłoszono nikogo nowego. Pojawiła się jedna nowa kandydatura do Komisji Rewizyjnej. Zgodę na bycie kandydatem wyraził Pan Janusz Stefanko.

Podczas zebrania podjęto w tej sytuacji decyzję o zwołaniu kolejnego posiedzenia, na którym zostanie podjęta kolejna próba wyłonienia zarządu i komisji rewizyjnej. Drugi termin zebrania wyborczego wyznaczono na czwartek 28 grudnia. W przypadku braku kandydatów do zarządu nad naszym klubem wisi groźba konieczność rozwiązania naszego stowarzyszenia, a to oznacza wycofanie wszystkich drużyn. W konsekwencji dramatyczną sytuację, w której to po 78 latach nieprzerwanego funkcjonowania Pogoń Prudnik nie przystąpi do rozgrywek w żadnej kategorii wiekowej.

Sytuacja jest bardzo poważna. Potrzeba szybkich działań całego środowiska piłkarskiego i wsparcia władz samorządowych, by uniknąć najgorszego scenariusza. Od lat informowaliśmy wielokrotnie, że w całości społeczna formuła prowadzenia klubu wyczerpała się.

Nad poprawnym przebiegiem zebrania od strony formalnej czuwał Radca Prawny Pan Mateusz Doskocz. Dziękujemy za fachowe wsparcie w tym bardzo istotnym temacie.

Kilka dni temu z inicjatywą w tej sprawie wyszedł wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka.

„Zawsze uważałem, że Gmina Prudnik powinna jak najmniej ingerować w działanie stowarzyszeń i interweniować dopiero wtedy, kiedy jest to naprawdę potrzebne. Teraz niestety jest ten moment i na kolejnym spotkaniu zaprezentuję swoje propozycje rozwiązania tej sytuacji.” – brzmi wpis samorządowca na facebooku.

Źródło: Pogoń Prudnik

Gazeta Prudnik24 – numer 304

Reklamy

Reklamy



















Facebook