Połasił się na alkohol, trafił na policjantów po dyżurze
A miało być tak pięknie… Pewien 38-latek zamierzał dyskretnie wymknąć się z jednego z prudnickich sklepów, w którym zdjął z półki dwie butelki alkoholu i schował „za pazuchę”. Zauważyli go jednak policjanci, którzy robili tam zakupy po dyżurze.
Do tego zdarzenia doszło w niedzielę (28 stycznia), po godzinie 20:00 w jednym z marketów na terenie Prudnika. Dwoje policjantów, będąc po służbie zauważyli mężczyznę, który z półki sklepowej wziął dwie butelki alkoholu i schował do kieszeni kurtki. Następnie 38-letni mieszkaniec Prudnika ominął kasy i szybko wyszedł ze sklepu.
– Policjanci bez chwili wahania ruszyli za mężczyzną i zatrzymali go. Dzięki zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy skradziony towar został odzyskany i wrócił do dalszej sprzedaży. Natomiast złodziej zamiast cieszyć się łupem, poniósł konsekwencje swojego czynu. Mieszkaniec Prudnika został ukarany 500-złotowym mandatem przez umundurowanych policjantów, którzy wezwani zostali na miejsce interwencji. – opisuje nam rzecznik prudnickiej policji, asp. Andrzej Spyrka.
Działanie funkcjonariuszy spotkało się z dużym uznaniem wśród klientów oraz pracowników sklepu. – To kolejny dowód na to, że policjantem jest się zawsze, nawet w czasie wolnym od służby – kwituje nasz rozmówca. Fot. KPP Prudnik
Maciej Dobrzański