Finisz kampanii w prokuraturze
Na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej, kampania w Prudniku weszła w bardzo zaciętą fazę. Dwa komitety wyborcze zarzucają sobie łamanie prawa.
Komitet Wyborczy Wyborców Platforma PL2050 Ludowcy Lewica Powiatu Prudnickiego zamieścił post, w którym pisze o nielegalnych metodach działania jednego z komitetów.
„Nielegalna kampania wyborcza, prowadzona na terenie Szpitala Powiatowego w Prudniku, przez jednego z kandydatów do Rady Miejskiej „Porozumienia Samorządowego” „UZDROWICIELE”. Rozważamy protest w trybie wyborczym.” – czytamy na fanpage’u komitetu na facebooku. Do sprawy odniósł się też na antenie Radia Opole lider Platformy Obywatelskiej w powiecie, starosta Radosław Roszkowski.
– Zaskakuje mnie momentami żenujący poziom prowadzenia kampanii przez Porozumienie Samorządowe. To ugrupowanie posunęło się nawet do nielegalnej kampanii prowadzonej na terenie obwodu wyborczego, jakim jest szpital powiatowy w Prudniku. Wczoraj (4.04) Jeden z kandydatów poroznosił tam gazetki wyborcze łącznie ze swoją ulotką wyborczą. Rozważamy złożenie protestu wyborczego. Widać desperaci nawet brzytwy się chwytają. – mówił samorządowiec w rozmowie z rozgłośnią. Radio podało, że protestu wyborczego komitet Radosława Roszkowskiego nie złożył.
– Ciężko się odnosić do sytuacji, która nie miała miejsca. Żaden z naszych kandydatów nie roznosił materiałów wyborczych na terenie Prudnickiego Centrum Medycznego. Możliwe, że mamy do czynienia z prowokacją mająca zdyskredytować nasz komitet wyborczy. Jedyny rzekomy dowód, jaki zobaczyliśmy to zdjęcie gazety z ulotką, która leży na parapecie bliżej niezidentyfikowanego okna. – odpowiada na te zarzuty Jarosław Szóstka, wiceburmistrz i kandydat Porozumienia Samorządowego na radnego powiatowego.
I to właśnie Jarosław Szóstka złożył dziś do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Komitet Wyborczy Wyborców Platforma PL 2050 Ludowcy Lewica Powiatu Prudnickiego. Jak twierdzi, chodzi o wykroczenia z Kodeksu wyborczego i karnego. Według Szóstki sprzęt starostwa został wykorzystany do nagrywania wiecu wyborczego, który odbył się 16 marca na prudnickim rynku.
„Między 10 a 12 sekundą materiału zauważyłem najprawdopodobniej pracownika Referatu Pozyskiwania Środków Pozabudżetowych Starostwa Powiatowego w Prudniku wraz z kamerą wideo oraz statywem, które są wyposażeniem w/w Referatu. Kolejnego dnia tj. 17 marca na profilu „KWW Platforma PL 2050 Ludowcy Lewica Powiatu Prudnickiego” na portalu społecznościowym Facebook pojawiły się trzy materiały wideo z wiecu.” – napisał nam w mailu Jarosław Szóstka.
– Żaden film z tej wizyty nie został nakręcony przez pracownika starostwa – odpowiada pytany o nas o sprawę Radosław Roszkowski. – Odnośnie Jarosława Szóstki, to mam mnóstwo dowodów na wykorzystanie pomieszczeń i sprzętu Urzędu Miejskiego dla potrzeb Porozumienia Samorządowego – dodaje.
Cisza wyborcza zaczyna się dziś o północy. Wybory odbędą się natomiast w niedzielę.
Maciej Dobrzański