Kolejowa zagrożona? Powódź pokazuje „kły” po czasie

Choć od drugiej w przeciągu ostatnich trzydziestu lat „powodzi tysiąclecia” minęło już ponad 4,5 miesiąca, to w dalszym ciągu pokazuje ona swoje niszczycielskie skutki. Stan wałów na rzece Prudnik przy ul. Kolejowej budzi zaniepokojenie władz powiatu.
Nie ulega żadnych wątpliwości, że pęknięcia i obsunięcia widoczne na wałach rzeki Prudnik w pobliżu cmentarza żydowskiego, to efekt pracy wody podczas jej ogromnego spiętrzenia we wrześniu ubiegłego roku.
– Od mieszkańców Prudnika otrzymaliśmy informacje, że zaczyna obsuwać się skarpa rzeczna przy ul. Kolejowej i ma to wpływ również na uszkodzenia naszego chodnika – potwierdza starosta prudnicki Radosław Roszkowski i dodaje: – Oceniamy, że osunięcie się chodnika w tym miejscu jest bardzo prawdopodobne aż do linii ulicy.
Szef powiatu zapowiada interwencję u Wód Polskich i prośbę o zabezpieczenie skarpy. – Trzeba się będzie zastanowić nad rekonstrukcją i naprawą tych uszkodzeń, które już są widoczne, a pewnie będą dużo większe – konkluduje starosta. Zdjęcia: Maciej Dobrzański
Maciej Dobrzański



Bądź pierwszy, napisz swój komentarz!
Napisz komentarz