Przedszkolaki wylały siódme poty

Nie tyle rywalizacja, co dobra zabawa i wpajanie dzieciom zdrowego stylu życia. Taki cel przyświecał organizatorom szesnastej już edycji Spartakiady Przedszkolaków, która odbyła się dziś w hali I LO. W tym roku za przygotowanie konkurencji sportowych i oprawę wydarzenia odpowiedzialne było przedszkole numer 1.
Konkurencje sportowe kładły nacisk na zwinność, ale były też występy mażoretek i śpiewy w rytmie tańca. Trybuny hali I LO wypełniły się rodzicami żywo dopingującymi swoje pociechy.
– Naszą główną ideą jest, aby dzieci od najmłodszych lat zdrowo żyły, uprawiały sport i zdrowo się odżywiały. Żeby nie siedziały tylko przed smartfonami i komputerami – powiedziała nam Marzena Sajdak, wicedyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Prudniku od spraw przedszkola numer 1 i 4. – To przede wszystkim wspaniała zabawa. Trochę tej rywalizacji jest, ale sport i ruch mają być w centrum naszej uwagi. Każdy otrzymuje medal, świetnie się bawi i wychodzi stąd uśmiechnięty – wtórowała Jolanta Moskwa, wicedyrektor Zespołu Szkół w Prudniku do spraw przedszkola numer 3 i 7.
Atmosfera w hali udzieliła się rodzicom, niejednokrotnie mocno wzruszonym.
– Świetna sprawa, bardzo fajnie zorganizowane. Dzieci mają zajęcie, trochę ruchu. Była część artystyczna, taneczna, wszystko perfekcyjnie przygotowane. Widać, że dzieciaki się zaangażowały, jak komuś coś nie wychodziło było widać zdenerwowanie, ale reszta dzieciaków zaraz pocieszała, fajnie to wyglądało – uśmiechał się tata Mai, Jarosław Oberc.
– Wszystko mi się tu podobało. Najbardziej rzut woreczkami. A najtrudniejsza była konkurencja z hokejem. Ale mój ulubiony sport to i tak pływanie – usłyszeliśmy od Marysi z przedszkola numer 4. Ono też okazało się najlepsze. Pozostałe miejsca zajęły: 2 miejsce przedszkole nr 1, a dalej: nr 3 (trzecia lokata), nr 6 (lokata 4) i „siódemka”, która zajęła piąte miejsce.
Na początku i końcu imprezy nie zabrakło…znicza olimpijskiego. A to – jak wiemy – mobilizuje do jeszcze większego zaangażowania i chyba podziałało na dzieciaki. Zdjęcia: M. Dobrzański, obszerna galeria na naszym fanpage’u na facebooku
Maciej Dobrzański


Bądź pierwszy, napisz swój komentarz!
Napisz komentarz