Jak pisałem tydzień temu, produkowane w dawnym Neustadt – w fabryce S. Fränkel – serwety i obrusy, wbrew miejskiej legendzie, nie znalazły się na pokładzie Titanica. Nie oznacza to jednak,
Jak pisałem tydzień temu, produkowane w dawnym Neustadt – w fabryce S. Fränkel – serwety i obrusy, wbrew miejskiej legendzie, nie znalazły się na pokładzie Titanica. Nie oznacza to jednak,