Prudnik24

Jak informuje Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Prudnik, władze Prudnika zgodziły się zamontować na stadionie klubu na ul. Kolejowej większą część krzesełek, jakie jesienią Polonia Bytom ofiarowała biało-niebieskim.

SK Pogoń Prudnik informuje też, że  prace mające na celu montaż siedzisk mają rozpocząć się wiosną przyszłego roku.

Przypomnijmy, że sprawa była dość głośna tuż przed kampanią wyborczą. Wówczas to OSiR – jak miały tłumaczyć jego władze – z braku miejsca nie chciał przechować krzesełek, podobnie też nie uważał za zasadne instalowanie ich na stadionie. Tłumaczono, że mając na uwadze planowaną w  najbliższych latach modernizację K7, działanie to byłoby nieuzasadnione ekonomicznie. Dodawano, że krzesełka nie mają odpowiednich atestów. Innego zdania było Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Prudnik, które wskazywało, że koszt instalacji nie jest duży, a do czasu remontu stadionu siedziska przydadzą się kibicom, zmuszonym do zajmowania miejsc na połamanych, postpeerlowskich ławkach. „Czy one mają atesty?”  – pytali przedstawiciele stowarzyszenia z Czesławem Stefańskim na czele.

„Cieszymy się że kończy się ten maraton wstydu i za razem dziękujemy wszystkim tym którzy poparli naszą inicjatywe i nie bali się głośno wyrażać swojego niezadowolenia z decyzji ówczesnych władz. Mamy nadzieję że z chwilą powstania trybuny z zamontowanymi krzesłami przyjdzie moment podziękowania władzom Polonii Bytom właśnie w Prudniku za ten kłopotliwy dla niektórych dar” – czytamy na facebookowym fanpage’u kibiców.

– Obiecaliśmy działanie w tej sprawie i dotrzymujemy słowa. Na początek przejrzeliśmy krzesełka, a w dalszej kolejności zaplanujemy prace z ich montażem. Oczywiście będziemy się w tej sprawie konsultowali z Czesławem Stefańskim – działaczem, dzięki któremu udało się pozyskać te krzesełka. – wyjaśnia wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka.

Dodajmy, że Pogoń Prudnik i Polonia Bytom to kluby żyjące ze sobą w przyjaźni. Podobnie ich kibice.